- Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Sprawy Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie przeciwko Janinie A. w którym usłyszała zarzuty o czyn z art. 233 § 1 k.k. dotyczące złożenia fałszywych zeznań podczas przesłuchania w charakterze świadka. Na obecnym etapie śledztwa, z uwagi na dobro prowadzonego postępowania, prokuratura nie udziela bliższych informacji na temat sprawy - poinformował nas prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej potwierdzając doniesienie RG.
Z kolei Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzeczniczka prezydenta Pawła Adamowicza tłumaczy „Dziennikowi Bałtyckiemu”, że samorządowiec nie komentuje sprawy.
Janina A. jest teściową prezydenta, a zarzuty stanowią odprysk śledztwa w sprawie Adamowicza.
Dolnośląscy śledczy zarzucają gdańskiemu włodarzowi zatajenie przed fiskusem dochodów w latach 2011 i 2012 co miało spowodować „uszczuplenie podatku dochodowego od osób fizycznych w łącznej kwocie prawie 131 tysięcy złotych”. Według prokuratury w 2011 r. prezydent nie poinformował Urzędu Skarbowego o dochodach na poziomie 330 tys. zł zgromadzonych na rachunkach bankowych, a w 2012 r. - 125 tysięcy złotych. Pieniądze miały pochodzić z zatajonej przez niego „działalności gospodarczej polegającej na wynajmie mieszkań i osiąganych z tego tytułu dochodach”. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Kolejny zarzut dotyczy złożenia przez Adamowicza nieprawdziwego oświadczenia majątkowego za 2012 rok. Chodzi o to, że ujawnił on posiadanie 120 tys. zł podczas gdy faktycznie dysponował 270 tys. zł, miał też udziały w funduszu ARKA BZ WBK Stabilny Wzrost, o wartości prawie 30 tysięcy złotych, którego nie ujawnił w dokumentacji.
Wątpliwości prokuratury wzbudził zakup w 2005 roku przez Adamowicza dwóch mieszkań, a przez jego rodziców - jednego, na atrakcyjnym nadmorskim osiedlu „Neptun Park” - co według śledczych wiązało się ze znacznymi „oszczędnościami”. Polityk tłumaczył zniżkę faktem, że chodziło o kilka nieruchomości naraz (czyli „hurtem”) oraz tym, że transakcja została zawarta na długo nim budynki faktycznie powstały. Co ciekawe w tym wątku zarzuty korumpowania przedstawiono przedstawicielom firmy, ale prezydentowi łapówkarstwa nie zarzucono. Więcej na ten temat pisaliśmy w sierpniu.
Kolejny wątek to zawarta 2,5 roku później przez magistrat kierowany przez Adamowicza z tym samym deweloperem transakcja będąca efektem konkursu „Mieszkania za grunt”. Inwestor dostał wówczas działkę o powierzchni 19 tys. metrów kwadratowych w zamian za co miasto otrzymało 115 mieszkań. Oskarżenie uważa, że urzędnicy powinni naliczać karę za opóźnienia w wydawaniu nieruchomości. Władze miasta tłumaczą, że przekazanie tak dużej liczby lokali było procesem, którego nie dało się przeprowadzić z dnia na dzień, więc podstaw do naliczania kary nie było.
Szczegółowo poszczególne wątki sprawy opisaliśmy tutaj.
Pomorze jest najpiękniejsze! Zobaczcie niesamowite zdjęcia!
TOP 10 najtańszych dzielnic Gdańska. Gdzie są najtańsze mieszkania?
TOP 5 najczystszych jezior na Pomorzu. Musisz tam pojechać!
Trójmiasto z lotu ptaka. Rozpoznasz te miejsca? Rozwiąż quiz!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?