Wyjście Duńczyków na scenę poprzedziły koncerty polskich formacji: The Sunlit Earth oraz The Lollipops,
Z lekkim opóźnieniem kilka dobrych minut po godz. 19 na scenę klubu B90 weszli chłopaki z giżyckiego The Sunlit Earth, którzy dali solidny, oparty na prostych rockowych rozwiązaniach koncert. Po nich rewelacyjny koncert dała grupa The Lollipops. Przede wszystkim wielkie brawa należą się wokalistce Kasi Staszko, która miała świetny kontakt z publicznością. The Lolipops skutecznie rozgrzali gdańską publiczność i pobudzili apetyt na dobra muzykę. Wszyscy z niecierpliwością czekali na występ gwiazdy wieczoru.
Niestety czar szybko prysł. Przerwa techniczną pomiędzy zespołami trwała ponad dwie godziny, podczas której niektórzy nawet opuścili klub. Gdy udało się rozwiązać problemy akustyczne na scenę wkroczyła formacja The Raveonettes czyli Sune Rose Wagner oraz Sharin Foo i po krótkich przeprosinach dali porywający koncert.
Reasumując to byłby naprawdę udany sobotni wieczór gdyby nie ta koszmarna, przeciągająca się w nieskończoność przerwa techniczna, której już chyba wszyscy mieli dosyć. Niestety złośliwość rzeczy martwych dotyczy wszystkich. Z drugiej strony warto chyba czasami trochę odczekać ponieważ dźwięk jaki możemy usłyszeć w klubie B90 należy do jednych z najlepszych w Trójmieście.
Zobacz zdjęcia z koncertu
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?