CV i listy motywacyjne są przysyłane także e-mailowo i tradycyjną pocztą. Jest ich tak wiele, że straż na swojej stronie internetowej prosi o nienadsyłanie dokumentów aplikacyjnych.
- Nie możemy ich rozpatrywać, bo zgodnie z ustawami, rekrutacja na stanowiska urzędnicze przebiega w formie konkursu w wyznaczonym terminie - mówi Bartłomiej Kłodnicki, rzecznik gdańskiej SM.
Telefony dzwonią również w gdyńskiej komendzie, choć jest ich mniej. - To, czy przyjmujemy do pracy, zależy od budżetu. Nabór organizujemy zwykle, gdy się zwalniają miejsca. A zwalniają się najczęściej, gdy nasi strażnicy znajdują pracę w policji. Jesteśmy kuźnią przyszłych policjantów - mówi Dariusz Wiśniewski, komendant Straży Miejskiej w Gdyni.
W 2010 roku gdyńska Straż Miejska organizowała jeden nabór, którego wyniki podano w styczniu. Zainteresowanie było ogromne, wpłynęło ponad 500 aplikacji. W Gdańsku do grudniowej rekrutacji przystąpiło 151 osób, pracę znalazły 22 z nich.
Zarobki strażnika miejskiego uzależnione są od budżetu miasta. W Gdańsku zaczynają się od kwoty 1850 zł brutto, w Gdyni jest to 1500 zł brutto w ciągu półrocznego szkolenia i 2100 zł brutto po jego ukończeniu.
Kandydaci muszą być niekarani, mieć ukończone 21 lat i uregulowany stosunek do służby wojskowej. W Gdańsku i Gdyni wymagane jest wykształcenie średnie, w Sopocie konieczne jest już wyższe wykształcenie, więc chętnych jest mniej.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?