Toalety przy plażach jeszcze tego lata. Od Jelitkowa do Brzeźna

Trzy jeszcze w tym sezonie letnim, cztery kolejne mają zostać oddane do użytku w przyszłym roku. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na budowę toalet publicznych przy wejściach na plaże nr 46, 48 i 63 od Jelitkowa do Brzeźna. Dwie pierwsze mają być gotowe do 4 lipca. Ta ostatnia do 31 lipca. Otwarcie ofert potencjalnych wykonawców miasto zaplanowało na 24 maja.

Co jest potrzebne na gdańskich plażach?

- Mamy nadzieję, że dzięki temu plażowicze przestaną wędrować na wydmy lub do lasu - wskazują miejscy urzędnicy.

Budynki nowych toalet będą niedużymi obiektami parterowymi o charakterze całorocznym.

-W każdej z nich znajdą się po dwie kabiny sanitarne dla kobiet i mężczyzn dostępne z wydzielonych umywalni oraz kabina dla osób niepełnosprawnych. Wszystkie pomieszczenia dostępne będą z centralnie usytuowanego holu wejściowego. Na zewnątrz budynków zainstalowane zostaną natryski do płukania ciała z piasku i wody morskiej, a także przebieralnie- opisuje _Michał Piotrowski _z gdańskiego magistratu- Ponadto przebudowie poddany zostanie również chodnik, który umożliwi dotarcie zarówno do budynku toalety jak i w bezpośrednie pobliże plaży. Strefa wejściowa toalet oddzielona będzie od ciągu pieszego lekkim, ażurowym ogrodzeniem- dodaje.

Toalety na plażach od zawsze budziły emocje.

W ubiegłym roku ws. plażowych toalet głos zabrał Urząd Morski w Gdyni. Początkowo bowiem Gdańsk chciał ustawić na wydmach pawilony toaletowe wraz z natryskami, przebieralniami, a być może także i niewielkimi punktami gastronomicznymi. Na to zgody Urzędu Morskiego nie było.

Wydma jest rodzajem ubezpieczenia brzegowego. Powinniśmy robić wszystko, żeby jej nie osłabiać, a wręcz starać się ją umacniać - mówił Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w Urzędzie Morskim w Gdyni. - Nasza decyzja jest taka, by postawić toalety, i tylko toalety, bez żadnych dodatkowych funkcji, jak najbliżej plaży.

Ostatecznie urzędnicy doszli do porozumienia w tej sprawie.
- Dla nas najważniejsza była zgoda Urzędu Morskiego na budowę toalet, bo o to od dawna postulowali mieszkańcy - komentuje Michał Piotrowski - Ustawienie toalet uchroni wydmy przed dalszą dewastacją. Owszem, pierwotnie planowaliśmy nieco je ukryć przez to, że znalazłyby się przy ścieżkach prowadzących na plażę, ale przyjmujemy uwagi Urzędu Morskiego, bo dla toalety ukrytej za wydmami wciąż kuszącą i bliższą „alternatywą” byłyby przysłowiowe krzaczki.