Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tonąca flota rybacka

Jacek Sieński
Za pięć lat polskie rybołówstwo dalekomorskie przejdzie do historii. Przedsiębiorstwa połowowe Odra ze Świnoujścia i Dalmor z Gdyni wystawiły na sprzedaż w sumie sześć trawlerów przetwórni.

Za pięć lat polskie rybołówstwo dalekomorskie przejdzie do historii.

Przedsiębiorstwa połowowe Odra ze Świnoujścia i Dalmor z Gdyni wystawiły na sprzedaż w sumie sześć trawlerów przetwórni. Na oceanicznych łowiskach pozostanie jeszcze tylko pięć statków Dalmoru.
Krzysztof Rychlicki, prezes Przedsiębiorstwa Połowów, Przetwórstwa i Handlu Dalmor SA w Gdyni, podkreśla, że wystawienie na sprzedaż trawlera "Alphard", cumującego bezczynnie od stycznia w koreańskim porcie Ulssan, stało się koniecznością. Jego utrzymanie kosztowało co miesiąc przedsiębiorstwo około 70 tys. dolarów. W sumie straciło więc ono ponad 600 tys. dolarów. Nie ma już szans na wznowienie przez statek opłacalnych połowów na rosyjskich wodach dalekowschodnich.
Na początku roku Dalmor liczył na kontynuowanie w tym roku połowów na Morzu Ochockim przez dwa z siedmiu trawlerów. Ale Polska do dzisiaj nie uregulowała długu, wynoszącego około 4 mln dolarów, za ryby odłowione na łowiskach rosyjskich w latach 1999-2001, m.in. przez trawlery upadłego Gryfa ze Szczecina. Rosja warunkowała przyznanie w tym roku Polsce limitu połowowego uregulowaniem długu. Mimo deklaracji, nasz rząd nie znalazł pieniędzy na zapłacenie należności. Również w przyszłorocznym budżecie państwa nie ma kwoty potrzebnej na zwrot długu. W tej sytuacji polskie trawlery nie mogą powrócić na rosyjskie łowiska dalekowschodnie.
Wniosek dotyczący likwidacji Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich Odra złożył 4 października Tadeusz Krajniak, jego zarządca komisaryczny. Firma nie miała już pieniędzy na funkcjonowanie. Uzyskano też zgodę Ministerstwa Skarbu na sprzedaż 5 z 7 trawlerów należących do Odry.
- Likwidacja przedsiębiorstwa spowoduje wyprzedaż jego całego majątku, w tym siedmiu statków rybackich - powiedział zarządca Krajniak. - Pracę straci 650 osób. Wcześniej utraciło ją drugie tyle pracowników. W najtrudniejszej sytuacji będą rybacy, których większość ukończyła 50 lat. Z uwagi na wiek nie znajdą oni zatrudnienia na zagranicznych statkach rybackich. Również w Dalmorze może dojść do zwolnień.
Już w latach 80. zaczął się proces coraz większego ograniczania dostępu do łowisk oceanicznych statkom zagranicznym przez państwa nadbrzeżne i zmniejszania połowów, aby chronić zasoby ryb. Dziesięć lat później kolejne rządy Polski nie wspierały wystarczająco przedsiębiorstw połowowych i żeglugowych, co doprowadziło większość z nich do upadku. Polskie rybołówstwo nie mogło liczyć na taką pomoc, jaką uzyskują rybacy w krajach Unii Europejskiej. Nie zadbano także o osłony socjalne dla rybaków tracących pracę. Chociaż wiadomo było, że działalność połowowa przedsiębiorstwa na łowiskach dalekomorskich dobiega końca.

Początek końca

Krzysztof Rychlicki, prezes Przedsiębiorstwa Połowów, Przetwórstwa i Handlu Dalmor w Gdyni

- Wystawienie na sprzedaż w tym samym czasie sześciu polskich trawlerów jest dla nas bardzo niekorzystne. Znacząco utrudni to ich sprzedanie i obniży ceny. Dwa nasze statki zatrudnimy na łowiskach afrykańskich, choć połowy te są mało opłacalne. Natomiast trzy łowią ryby z dobrymi wynikami dla naszej spółki Dalfish Ltd. z udziałem firmy z Nowej Zelandii. Zatrudniamy 740 osób. Nie unikniemy zwolnień rybaków i pracowników obsługujących flotę, która stale się zmniejsza. Za pięć lat może dojść do sprzedaży pozostałych trawlerów, ale rybacy - mający dzisiaj w większości powyżej 50 lat - będą mogli przejść na emerytury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto