Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny weekend nad Bałtykiem. Trzy osoby utonęły. W Sobieszewie kobieta chciała ratować syna...

ewel
45-latka rzuciła się na ratunek syna, którego porwały fale. Chłopcu nic nie jest, ale jego matka utonęła. Do zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór w Sobieszewie.

W czwartek, ok. godz. 19, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że w Sobieszewie dziecko zostało zabrane przez fale.

- Natychmiast zostali tam skierowani policjanci - od strony lądu radiowóz, a od strony morza łódka komisariatu wodnego. W akcji brał też udział śmigłowiec, straż pożarna, pogotowie.

Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 45-letnia kobieta rzuciła się na pomoc chłopcu i weszła do wody. W tym czasie jedna z osób, które były na plaży, uratowała chłopca. Natomiast kobieta została zabrana przez fale - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku - Nie udawało się jej odnaleźć. Po ok. 20 minutach jej ciało zostało wyrzucone na plażę - dodaje.

Mimo reanimacji kobiety nie udało się odratować. Chłopiec żyje.

W czwartek 31 maja doszło do dwóch tragicznych zdarzeń na Mierzei Wiślanej. 28-latek, utonął w morzu w Sztutowie. Później 50-latek utopił się w Bałtyku w Jantarze. Obaj mężczyźni byli prawdopodobnie turystami. Zagubiło się również dwoje dzieci, a trzy inne osoby tonęły w Stegnie.
Czytaj więcej: Dwóch mężczyzn utonęło w Bałtyku na Mierzei Wiślanej. 28-latek utonął w Sztutowie, a 50-latek w Jantarze. Poszukiwania trójki dzieci ZDJĘCIA

Widziałeś tych mężczyzn? Prawdopodobnie odpowiadają za brutalne pobicie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto