Tramwaj z Wrzeszcza na Morenę. Czeka nas kolejna rewolucja komunikacyjna?

Jak oceniasz plany władz Gdańska? Prześlij nam swoją opinię na [email protected] lub na naszym profilu na Facebooku.

Tramwaj z Moreny do Wrzeszcza. Kontrowersje wokół koncepcji nowej trasy w Gdańsku [LIST CZYTELNIKA]

Aby zrozumieć nowy projekt, należy się cofnąć w czasie, czyli do momentu powstania pomysłu Nowej Politechnicznej. Chodzi o trasę, która połączyłaby Gdańsk Południe z Wrzeszczem, ale z pominięciem zatłoczonego Śródmieścia. Jej projektowany przebieg wywołuje krytykę wielu mieszkańców i ekspertów. Boją się, że szeroka trasa rozetnie Wrzeszcz, spowoduje większe korki w tej dzielnicy, utrudni, a nie ułatwi ruch tramwajowy. Problematyczne są też wyburzenia domów na ulicy Do Studzienki. Nowa Politechniczna miałaby prowadzić z Wrzeszcza od placu Komorowskiego do projektowanej Nowej Bulońskiej Północnej.

Wydawałoby się, że od tej koncepcji (co prawda pojawiały się jej modyfikacje) nie ma raczej odwrotu, a tymczasem w tym tygodniu władze Gdańska zaserwowały nieoczekiwanie komunikacyjną niespodziankę. Prezydent Paweł Adamowicz ogłosił: - Nie mówmy już o Nowej Politechnicznej, ale o koncepcji Gdańsk Południe - Wrzeszcz. Projekt nadaje priorytet linii tramwajowej.

Jej przebieg może budzić niedowierzanie, zwłaszcza mieszkańców Piecek-Migowa, czyli Moreny. Chodzi tu głównie o jednostkę A LWSM Morena, bo projektowana linia biegłaby m.in. ulicą Wileńską.

Koncepcja zakłada poprowadzenie tramwaju trasą od skrzyżowania Jaśkowej Doliny i Rakoczego (przy przychodni Swissmed) przez fragment Jaśkowej Doliny do ronda Pana Cogito, następnie ulicą Wileńską, potem w dół, w kierunku zbiornika retencyjnego i szpitala Swissmed. Linia biegłaby do ul. Sobieskiego i "wbijała się" w okolicy znajdującej się tam Pomorskiej Szkoły Rzemiosł. Na tym nie koniec: linia prowadziłaby ul. Smoluchowskiego obok Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, by wejść w tory na alei Zwycięstwa (rejon przystanku na ul. Traugutta).

Tramwaj jeździłby jeszcze dalej: od ul. Klonowej do dworca PKP we Wrzeszczu do ul. Kościuszki. Najciekawsze i najbardziej rewolucyjne w całej koncepcji wydaje się jednak poprowadzenie linii wzdłuż wspomnianej ul. Wileńskiej na Morenie. Otóż na jej części tramwaj miałby jeździć w podziemnym tunelu, prawie... jak metro. Drugi tunel powstałby na ulicy Sobieskiego na wysokości szkoły zawodowej, wzdłuż ul. Smoluchowskiego ma być nasyp bądź wiadukt. Wybiegając nieco w przyszłość: wspomniany już odcinek na Wileńskiej może być szczególnie kłopotliwy, jeśli już mówimy o szczegółach inwestycji. Są tam techniczne możliwości, by poprowadzić tramwaj, ale linia biegłaby blisko bloków.

- Dla mieszkańców przyzwyczajonych, że to chyba najspokojniejsza część osiedla, byłby to szok. Szczególnie, że mieszka tu dużo ludzi starszych - mówi Anna Rosińska z ul. Wileńskiej 53c. - Z drugiej strony, przestaliby narzekać, że do Wrzeszcza jest za mało autobusów.

Projektanci z pracowni Alter Polis już teraz uspokajają, podkreślając możliwość budowy tunelu na ul. Wileńskiej. Chodzi właśnie o zminimalizowanie niedogodności dla mieszkańców.

Kolejne pytanie: Jak miałaby dokładnie przebiegać linia koło zbiornika retencyjnego na dole ul. Wileńskiej. Został on zagospodarowany nakładem niemałych środków finansowych. Dla mieszkańców to wymarzone miejsce rekreacji i spacerów. Mieliby chodzić wzdłuż linii tramwajowej? Jak zapatrują się na nią mieszkańcy okolicznych domów jednorodzinnych, którzy mieliby tramwaj pod samym nosem?

Władze miasta podkreślają jednocześnie, że mówimy o koncepcji. Nie wiadomo, czy zostanie ona wybrana do realizacji, ale można postawić tezę, że będzie ona przez nie forsowana.

Decyzję o tym, który wariant połączenia Gdańska Południa z Wrzeszczem zostanie ostatecznie wybrany, poznamy najwcześniej wiosną przyszłego roku. Odcinek z Moreny do GUM-edu kosztowałby ok. 330 mln zł. Odcinek od Wrzeszcza do skrzyżowania ul. Kościuszki z Legionów - ok. 85 mln