Trasa, która sprawiła, że to Gdańsk wygrał Euro 2012

Artykuł sponsorowany
Na razie ma niewiele ponad 8 km długości - to zaledwie jedna setna długości wszystkich gdańskich dróg, ale trudno tę trasę nazwać niepozorną. Poza tym pewne jest jedno - to Trasa Słowackiego, w cieniu hiszpańskich gwiazd, była prawdziwą bohaterką Euro 2012.

Wielkie oczy "paraliżu"
"Gdańsk zdradził swoje plany dotyczące komunikacji na Euro. W dniach meczów zaraz po porannym szczycie (ok. godz. 11) zamierza zamknąć dla normalnego ruchu jednopasmowe fragmenty ciągu ulic Słowackiego oraz całe Kościuszki i Kochanowskiego" - pisaliśmy w styczniu ubiegłego roku, kiedy gdańszczanie zasypywali Dziennik e-mailami o "paraliżu", jaki czeka miasto w związku z czerwcowymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Tuż przed Euro 2012 zrobiło się jeszcze mniej wesoło: główny wykonawca - Hydrobudowa Polska - ogłosiła upadłość. Tymczasem... mitycznych korków niemal nie było, a zadowoleni kibice na bursztynowy stadion prosto z lotniska dojeżdżali w 20 minut.
- Choć przez kilka tygodni był problem związany z zaangażowaniem nowej firmy jako lidera konsorcjum, jeszcze przed mistrzostwami prace były zaawansowane bardziej niż zakładaliśmy, dlatego ruch na niemal całym odcinku między Portem Lotniczym a aleją Grunwaldzką można było prowadzić dwoma nitkami trasy - tłumaczy Magdalena Skorupka-Kaczmarek z Gdańskich Inwestycji Komunalnych, które nadzorowały realizację projektu.
Po Euro teren budowy płynnie przejął hiszpański OHL, a prace znów ruszyły pełną parą.
Nie tylko Euro
Najbardziej spektakularny był dla kierowców grudzień 2012 roku, kiedy wrzeszczański fragment trasy został w pełni uruchomiony i przy Galerii Bałtyckiej ruch przejęła malownicza estakada, a odcinek węzeł harfa i "pleciony wiadukt" uzupełniły układ komunikacyjny wokół PGE Areny.
Dziś, choć badań ruchu jeszcze nie przeprowadzono, gołym okiem widać, że Trasa Słowackiego to główne połączenie z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i jedna z ważniejszych dróg dla centralnych dzielnic miasta. - To kluczowa droga. Myślę, że już dziś gdańszczanie nie potrafią sobie wyobrazić życia bez Nowej Słowackiego - przyznaje Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni.
Trasa Słowackiego pozwala w kilkanaście minut z lotniska dojechać do centrum Wrzeszcza. Jeszcze kilka lat temu podobny wyczyn wydawał się czystą fantazją. Estakada nad aleją Grunwaldzką ograniczyła korki, które dodatkowo zmniejszy wdrażany stopniowo inteligentny system zarządzania ruchem Tristar.
Przełom Damroki
- To chyba najdroższa inwestycja w całej historii miasta, szczęśliwie ponad 1,2 miliarda złotych pochodzi z unijnego dofinansowania - podkreśla pytana o Nową Słowackiego Magdalena Kuczyńska z gdańskiego magistratu. Dodaje jednak, że przygotować musimy się na kolejną - pozytywną - rewolucję. Powstanie tunel, który połączy Trasę Sucharskiego (czyli pośrednio Południową Obwodnicę Gdańska) z północnymi dzielnicami miasta.
Na początku kwietnia gigantyczna, ważąca ponad 2 tys. ton Damroka, czyli maszyna drążąca, została zmontowana w szybie startowym. Choć rozpoczęcie prac opóźniło się nieco z powodu prac geologicznych niezbędnych, by nie powtórzyć błędów popełnionych przez budowniczych drugiej linii warszawskiego metra, rzecznik GIK podkreśla, że inwestycja powstanie na czas.
- Przedstawiciele firmy OHL, która buduje tunel, zapowiadają, że nie wpłynie to na postęp prac. Jeśli wiercenie zakończy się nieco później, wykonawca nadrobi ten czas w kolejnym etapie - wyjaśnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
Do jesieni przyszłego roku Damroka dwukrotnie się przewierci pod Martwą Wisłą, zostawiając za sobą betonowe tubingi, w których przebiegną dwie nitki ponadkilometrowego tunelu. Wcześniej, bo jeszcze w tym roku, przy ul. Marynarki Polskiej oddane zostanie jedno z największych w kraju - o 120 metrach średnicy - rond, które "odbierze" samochody.

fot. Trasa Słowackiego

3/4 Trasy Słowackiego gotowe
Budowę Trasy Słowackiego rozdzielono na cztery zadania, z których trzy są zrealizowane.
Jako pierwszy zbudowany został najbliższy lotniska, 2,8-kilometrowy odcinek między ulicami Spadochroniarzy i Budowlanych. Stosunkowo mało skomplikowane prace pochłonęły "tylko" 31 mln zł, a pełną sprawność droga osiągnęła pod koniec 2011 roku. Kolejne dwa odcinki: 3-kilometrowy - od ul. Potokowej do al. Rzeczpospolitej i 2-kilometrowy łączący al. Hallera do węzła Marynarki Polskiej - realizowano równocześnie. Wrzeszczański fragment trasy, przy którym przebudować trzeba było także fragmenty bocznych ulic, kosztował prawie 160 mln zł, stadionowy - około 135 mln zł. Oba udało się oddać do dyspozycji kierowców pod koniec 2012 roku. Trwa realizacja ostatniego, najbardziej kosztownego elementu potężnej inwestycji - wartego niemal 900 mln zł tunelu pod Martwą Wisłą.
- Trasa Słowackiego zwiększy komfort podróżowania, pozwoli nam się lepiej, szybciej i wygodniej poruszać po Gdańsku, a poza tym, co również szalenie ważne - przeniesie ruch wielkich ciężarówek poza centrum miasta. Już teraz wpływa także na rozwiązanie jednej z największych miejskich niedogodności, korków - ocenia prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

fot. Damroka - maszyna drążąca tunel

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Priorytet VII Transport przyjazny środowisku
Działanie 7.2 Rozwój transportu morskiego. Całkowity koszt projektu: 1 420 000 000 zł. Dofinansowanie z Unii Europejskiej: 1 154 000 000 zł. Umowa o dofinansowanie nr POIS.07.02.00-00-015/11-01

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto