Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trasa rowerowa z Gdyni do Sopotu. Klif kością niezgody

Redakcja
Maciej Czarniak
Niewielkie są szanse na alternatywną trasę rowerową z Gdyni do Sopotu przy klifie w Orłowie.

W planach samorządu województwa pomorskiego są trasy rowerowe, będące częścią większej, o zasięgu międzynarodowym. Ta duża trasa o łącznej długości 7930 km to R-10, czyli Nadmorski Szlak Hanzeatycki, biegnący wokół basenu Morza Bałtyckiego. Odcinek polskiej trasy przebiega przez województwo pomorskie. Skupiając się na Gdyni, trasa prowadzi od CH Szperk, ulicą płk. Dąbka, Trasą Kwiatkowskiego, ul. Janka Wiśniewskiego aż do Bulwaru Nadmorskiego. Stamtąd aleją Piłsudskiego i Zwycięstwa, potem ul. Orłowską, Promenadą Królowej Marysieńki, parkiem Kolibki i schodami nad potok graniczny Swelinę. Tam rowerzyści prowadzą rowery, umieszczając je w przyschodowych rynnach, dalej jadą aż do Parku Północnego w Sopocie, z zejściem na plażę.

Zobacz: Pomorze wzbogaci się o prawie 450 km tras rowerowych

O ile aktualna trasa rowerowa jest funkcjonalna dla rowerzystów, o tyle mogłaby powstać jej atrakcyjnie turystyczna alternatywa prowadząca przy klifie w Orłowie. Jest on jednak teraz główną kością niezgody. Prowadząca górą klifu mogłaby być trudnością dla rowerzystów-amatorów, zaś przebiegająca przez plażę mogłaby np. przeszkadzać plażowiczom.

- Ta trasa byłaby atrakcyjna turystycznie jako przebiegająca z widokiem na morze i z dala od zgiełku ulicy. Na jej budowę nie wyraża zgody Urząd Morski. To ze względu na tworzące się przy klifie prądy morskie, które naruszają jego strukturę, a klif powinien być chroniony i objęty opieką. Zaproponowaliśmy nawet stałe konstrukcyjne wzmocnienia, także bez skutku - mówi Zygmunt Żmuda-Trzebiatowski z Urzędu Miasta w Gdyni. - Jeśli zaistnieją odpowiednie okoliczności umożliwiające wybudowanie tego fragmentu, na pewno trasa powstanie - podkreśla.

Zobacz: Mikołajkowy rajd na orientację. Trzy trasy do wyboru
Według najbardziej optymistycznego wariantu długość nowych tras Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego w Polsce wyniesie łącznie 450 km. Część tras już powstała, a budowa nowych ma się rozpocząć w 2015 roku, a zakończyć w czerwcu 2020 r. Polski odcinek Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego przebiega przez województwo zachodniopomorskie, pomorskie i warmińsko-mazurskie. Konkretnie przez miasta jak Świnoujście, Międzyzdroje, Dziwnów, Rewal, Kołobrzeg, Mielno, a także Darłowo, Jarosławiec, Ustkę, Łebę, Władysławowo i w końcu Gdynię, Sopot i Gdańsk oraz Elbląg, Frombork, Braniewo i Gronowo. Natomiast wyruszając z Gdańska przez Kaliningrad, Kłajpedę, Rygę, Tallinn, Sankt Petersburg, Helsinki, Vaasa, Oulu, Sundsvall możemy dotrzeć do Sztokholmu, a stamtąd przez Ystad, Malmö, Kopenhagę, Odense, Rostock z powrotem do Gdańska.

Cała inwestycja zostanie sfinansowana ze środków unijnych, a jej koszt wyniesie około 100 mln zł. Wycieczki na tych trasach to

szansa

na zobaczenie pięknych krajobrazów pasa nadmorskiego, Delty i Doliny Wisły czy równinnego obszaru Żuław. Atrakcje przyrodnicze mają zapewnić m.in. Nadmorski Park Krajobrazowy, Słowiński Park Narodowy, a kulturowe doznania Kaszuby, Kociewie, Żuławy oraz Powiśle i oczywiście Trójmiasto.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto