- Bardzo dziękujemy Arturowi za miniony sezon, brązowy medal PlusLigi oraz Puchar Polski. Artur pokazywał w każdym meczu nieustępliwą postawę, zarażał innych energią, walczył o każdą piłkę, każdy punkt. Rozumiemy jego decyzję o chęci dalszego rozwoju w innym klubie i trzymamy kciuki za kolejne sukcesy, zarówno klubowe, jak i reprezentacyjne - mówi Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.
To, że Artur Szalpuk w Gdańsku nie zostanie, jasne było w zasadzie jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu. Budżet Trefla jest mocno ograniczony, a trzon zespołu zdecydował się na obniżkę pensji już przed startem rozgrywek 2017/2018. Wtedy główną rolę odegrał trener Andrea Anastasi. Na dłuższą metę jednak zawodnicy nie chcieli grać na takich warunkach, co wydaje się całkowicie zrozumiałe.
W PlusLidze zadebiutował w sezonie 2013/2014 w barwach drużyny z Warszawy. Po dwóch latach przeniósł się do Cerradu Czarnych Radom. Spędził tam jeden sezon, pełniąc rolę podstawowego przyjmującego, po czym trafił do PGE Skry Bełchatów. Przed sezonem 2017/2018 związał się rocznym kontraktem z Treflem Gdańsk. W ekipie "gdańskich lwów" wystąpił w 36 meczach, w których zdobył łącznie prawie 500 punktów. Siedmiokrotnie otrzymywał po spotkaniach statuetkę MVP.
Gdzie teraz będzie kontynuował swoją siatkarską przygodę? Wszystko wskazuje na to, że Szalpuk ponownie zagra w barwach PGE Skry Bechatów.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?