Turniej w Radomiu był pierwszym turniejem towarzyskim, jaki gdańszczanie rozegrali podczas przygotowań do nowego sezonu. Choć rozgrywki pierwszej ligi rozpoczynają się już za niespełna trzy tygodnie, to trener Luks nie ma jeszcze pełnego obrazu możliwości swoich podopiecznych, a tym samym ustalonych założeń taktycznych drużyny.
- W pierwszych turniejach, czyli tym w Radomiu oraz w Suwałkach, który odbędzie się tydzień później, będę wypróbowywał wszystkich zawodników. Na pewno każdemu z nich dam szansę zagrania i pokazania się - mówił przed dwoma tygodniami szkoleniowiec żółto-czarnych. - Nie znam siatkarzy Trefla tak do końca, bo nie byłem z tym zespołem w poprzednim sezonie. Każdy z nich ma więc u mnie czystą kartę i od początku pracuje na swoje nazwisko.
Zmagania w Radomiu gdańszczanie rozpoczęli od meczu z Jokerem. Pilanie okazali się jednak zdecydowanie najsłabszym zespołem tego turnieju, który podopieczni trenera Luksa pokonali gładko 3:0 (25:12, 25:15, 25:17). Prawdziwy sprawdzian przyszedł, gdy rywalem był Jadar, główny kandydat do awansu do PlusLigi. Spotkanie było bardzo zacięte i zakończyło się porażką gdańszczan po tie-breaku 2:3 (21:25, 22:25, 28:26, 25:21, 8:15). Na zakończenie turnieju gdańszczanie ulegli czeskiej Dukli Liberec 1:3 (25:27, 23:25, 25:17, 19:25).
W turnieju trener Luks na boisko wpuścił praktycznie wszystkich siatkarzy swego zespołu. Nie zagrał jedynie Maciej Naliwajko, który od nowego sezonu w ramach wypożyczenia występować będzie w II-ligowym Morzu Szczecin.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?