Wiceprezes zarządu Trefla Sopot Adam Okuniewski jest ostrożny w przewidywaniach.
- Najpierw musimy zrobić najważniejszy krok i zdobyć awans. Oczywiście głęboko wierzymy, że nasze zawodniczki sobie poradzą i weekend będziemy mogli świętować, ale nie chcemy zapeszać. Jeśli przyjdzie awans podziękujemy trenerom i zawodniczkom, mamy dla nich nawet przygotowaną pewną niespodziankę. Na szukanie wzmocnień przyjdzie czas - tłumaczy Okuniewski.
W prasie pojawiały się wcześniej głosy, że wraz z przejściem do Trefla Konrada Piechockiego, prezesa Skry Bełchatów, w Sopocie pojawi nowy sponsor. Dzięki budżetowi w wysokości 8 mln złotych do Trefla miałyby trafić reprezentantki kraju, m.in Joanna Kaczor i Milena Sadurek. Trener miałby zostać trener mistrzów Europy Massimo Barbolini. Jednak przedstawiciele klubu nie chcą komentować doniesień.
O awans siatkarki Trefla Sopot walczą będą z drużyną TPS-u Rumia. W finale pierwszej ligi sopocianki już dwukrotnie pokonały zawodniczki z Rumii, a do awansu brakuje im jednego zwycięstwa. Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim spotkaniu potrzebowały zaledwie 69 minut by w trzech setach rozbić przeciwniczki, szansa, że w przyszłym sezonie Trefl będzie wśród najlepszych drużyn w kobiecej siatkówce. Tym bardziej, że zespół z Rumii musi poszukać zastępstwo za swoją kontuzjowaną libero - Michalinę Jagodzińską. O zwycięstwie przekonany jest sztab trenerski Trefla.
- Uważam, że niezależnie od zestawienia rywala nasz zespół jest przygotowany do zakończenia rywalizacji już w sobotę. Mam nadzieję, że już wtedy będziemy mogli świętować awans do PlusLigi na trudnym terenie w Rumi - mówi Rafał Murczkiewicz, drugi trener Trefla.
Kwestią, nad którą zastanawiają się kibice, jest także to, czy w przyszłym sezonie, Trefl nadal będzie rozgrywał swoje mecze w hali 100-lecia w Sopocie.
- Jesteśmy pewni, że niezależnie od awansu drużyna będzie grała w tej hali - mówi wiceprezes Trefla. - Współpraca z władzami Sopotu układa nam się bardzo dobrze. Zarówno klub, jak i miasto widzą duże perspektywy, dlatego mogę zapewnić, że drużyna zostaje w Sopocie. Mamy wspaniałych kibiców, którzy byli znamy od początku. Miejmy nadzieję, że największe sukcesy jeszcze przed nami.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?