Zawodniczki z Sopotu nie miały większych problemów z pokonaniem rywalek, mimo, że do Pszczyny nie pojechała podstawowa Libero zespołu - Izabela Śliwa. Zawodniczkę zastąpiła Natalia Nuszel, nominalnie przyjmująca drużyny. Trefl szybko narzucił gospodarzom swój styl gry. Dzięki silnej zagrywce i dobrej postawie w bloku i ataku, siatkarki z Pszczyny miały problem ze zdobywaniem punktów. Mecz zakończył się po trzech szybkich setach.
- PLKS próbował pokazać się z dobrej strony, ale swoje akcje konstruował trochę na "wariackich papierach" - komentuje Rafał Murczkiewicz, II trener Trefla Sopotu. - Natalia Nuszel, która zastąpiła Izę na pozycji libero rozegrała dobry mecz. Zagrała bardzo dobrze w przyjęciu, w obronie również nie było przepaści pomiędzy wspomnianymi zawodniczkami. Podbijała to, co miała podbić. Było widać, że to jej pierwszy mecz na tej pozycji i że zagrała na libero zagrała zaledwie po kilku treningach. Ale jak na debiut, w dodatku rozgrywany na wyjeździe i z dobrą drużyną, jaką jest Pszczyna, należy ją ocenić pozytywnie - dodaje.
Dzięki kolejnemu zwycięstwu, drużyna awansowała na pozycję wicelidera. Pierwsze miejsce zajmuje team Chemika Police.
PLKS Pszczyna – Trefl Sopot 0:3 (17:25, 18:25, 22:25)
Trefl: Gorszyniecka, Reimus, Toborek, Sołodkowicz, Naczk, Kruk, Nuszel (libero) oraz Szymańska, Kaliszuk, Rzenno
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Matura 2010 | Photo Day |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?