W zespole Trefla Sopot świetnie wypadli liderzy, czyli Kikowski i Gustas. Nie zawiódł Kinnard, Harrington i Dylewicz.
- Niestety w drugiej kwarcie moi gracze stracili nieco koncentrację, a PGE Turów jest na tyle silną drużyną, że potrafiła to wykorzystać. Ich agresywna obrona sprawiała nam sporo kłopotów i w rezultacie mecz się wyrównał - powiedział po spotkaniu trener Muiznieks. - Faktycznie Trefl w drugiej kwarcie miał spore problemy z wypracowaniem dobrych pozycji do rzutów i zanotował aż sześć strat.
Niedzielna, 27 marca, wygrana była czwartą z rzędu i dzięki temu Trefl Sopot zajął trzecie miejsce po 22 kolejkach ligowych. Dzięki temu Żółto-czarni w fazie pucharowej zagrają z Anwilem Włocławek. Można mówić o sporym pechu, bo Anwil, mimo niskiej pozycji, to ciągle ścisła czołówka Polskiej Ligi Koszykówki.
W innych meczach fazy play-off Asseco Prokom Gdynia zagra z AZS Koszalin, PGE Turów z PBG Basket, a Energa Czarni zmierzą się z Polpharmą. Pierwsze mecze fazy pucharowej już w piątek.
Trefl Sopot 80:74 PGE Turów (25:18, 12:17, 17:12, 26:27) Trefl: Kikowski 16, Ceranić 15, Gustas 13, Kinnard 12, Harrington 11, Dylewicz 8, Stefański 3, Waczyński 2, Ljubotina 0, Malesa 0; |
Zobacz też:
- Asseco Prokom Gdynia 73:72 PGE Turów Zgorzelec [zdjęcia]
- Asseco Prokom Gdynia 78:76 Trefl Sopot [zdjęcia]
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?