Trener Kusto zostaje w Gdyni

Od ostatniego meczu ligowego piłkarzy Prokom Arki Gdynia minęły trzy dni. Tyle też czasu trwały gorące rozmowy w klubie nad przyszłością drużyny. Ostatecznie zdecydowano się na pewne kompromisowe rozwiązanie - Marek Kusto nadal pełnić będzie funkcję trenera, ale sztab szkoleniowy ma zostać poszerzony o Czesława Michniewicza.

- Marek nadal będzie pierwszym trenerem. Jest to pochodna długotrwałej dyskusji zarządu, właścicieli klubu, głównych sponsorów oraz rady nadzorczej. Przed trenerem postawiliśmy krótkoterminowe cele. Ponadto uznaliśmy, że zespół należy jeszcze wzmocnić. Do końca tygodnia postaramy się sprowadzić jednego, może dwóch zawodników - powiedział prezes Jacek Milewski.
- Rozmawiałem z prezesem Milewskim telefonicznie. Na razie żadne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Jestem zainteresowany tą propozycją, ale muszę wyjaśnić wszystkie kwestie. Przede wszystkim za co mam odpowiadać. Nie chcę wychodzić przed szereg, ale i pozostwać za nim - powiedział Michniewicz.

Nie ma co ukrywać - początek rozgrywek jest fatalny w wykonaniu żółto-niebieskich, ale wydaje nam się, że nie jest to dziełem przypadku. Cały ten rok jest znacznie mniej udany od poprzedniego. Trener Kusto rozpoczął pracę w Arce w styczniu 2002 r. Od tego czasu drużyna pod jego wodzą rozegrała 53 spotkania ligowe. Było 18 zwycięstw, 21 remisów i 14 porażek (bilans bramkowy 54-46). Wynik przyzwoity, ale bez przesady. Po prostu średni.

Znacznie gorzej jest, jeżeli popatrzymy tylko na ten rok. W 21 meczach Arka wygrywała tylko 6 razy, 5 razy remisowała i 10-krotnie przegrywała (bramki 19-21). W aż 13 spotkaniach gdynianie nie strzelali bramki. Mocną stroną naszej drużyny była gra przed własną publicznością. Tymczasem w tym roku bilans pod tym względem wygląda cieniutko - 4 zw., 4 r., 3 p. O wyjazdach nie będziemy mówić, bo można wpaść w kompleksy. Liczby zazwyczaj nie kłamią, więc wniosek jest prosty. Coś się skończyło, coś się wypaliło. Wstrząs był konieczny. Czy takie posunięcia będą wystarczające? Trzymamy za to kciuki, choć obawiamy się, że nie przyniesie to pożądanego efektu.

Bilans trenera Kusto

Ogółem

Ilość meczów 53 (18-21-14; bramki 54-46)

Rok 2002: mecze 32 (12-16-4; 35-25)

Rok 2003: mecze 21 (6-5-10; 19-21)

W domu

Ilość meczów 27 (14-10-3)

Rok 2002: mecze 16 (10-6-0)

Rok 2003: mecze 11 (4-4-3)

Na wyjeździe

Ilość meczów: 26 (4-11-11)

Rok 2002: mecze 16 (2-10-4)

Rok 2003: mecze 10 (2-1-7)

Mecze bez zdobyczy bramkowej: 21 (2002 - 8; 2003 - 13)