W poprzednim tygodniu prezentowaliśmy wywiad z żużlowcem Wybrzeża Gdańsk, Tomaszem Cieślewiczem. Przedstawił kilka zarzutów wobec działaczy klubowych i trenera Romualda Łosia. Gdański szkoleniowiec sam postanowił zabrać głos, nie zgadzając się z większością wypowiedzi najstarszego z braci.
- Ten chłopak naprawdę nie wie co mówi. Skoro przez miesiąc nie jeździł, nic mu się nie należy - powiedział Łoś. - Klub wypłacał mu należności zgodnie z kontraktem. Kwoty zależały od zdobyczy puktowych, a nie liczby "odjechanych" spotkań. Widziałem papiery, z których wynika, że Wybrzeże nie ma żadnych zaległości wobec Tomka.
- Czyli to nieprawda, że został po raz drugi zawieszony specjalnie. Jak twierdzi nie wypełnił limitu czterech kolejnych występów w meczach ligowych Wybrzeża i dlatego nie otrzymał stypendium?
- Oczywiście, że nie. Ubliżył prezydentowi, dyrektorowi, panu Pawłowi Miaśkiewiczowi, który wsparł go sprzętem i chciał jeszcze dać mu pieniądze. Nie warto przytaczać słów, których użył. W tej sytuacji został słusznie zawieszony.
- Nie pozwolił mu pan trenować i pozbawił posiłku w klubowej kawiarni.
- To kolejna nieprawda. Jeżeli chce trenować, ma się stawić punktualnie. Ponadto wyczyścić sprzęt i kombinezon. Chce pan zobaczyć jak wygląda motocykl Tomka? Proszę przyjść do warsztatu. Skoro minął okres karencji, obiad mu się należy. Musi jednak zajść do sekretariatu i pobrać talony żywnościowe. Tego nie uczynił.
- Tomek mówi, że chciał wystąpić w Gorzowie. Przebywał nawet półtora tygodnia w Gdańsku i czekał.
- Przeciwko Stali w Gorzowie rzeczywicie zamierzał pojechać, ale zażądał podwyżki stypendium o 2 tys. zł. Później zmienił decyzję i stwierdził, że ma sponsora. Taki jest Tomek. Zmienny jak wiatr. Niemniej nie skreślam go. Może wystartować jeszcze w tym sezonie. Nie może jednak pojawiać się ciągle w ostatniej chwili.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?