Ustawodawca przewidział cztery sposoby wyliczenia jednostkowych stawek za wywóz śmieci: od powierzchni mieszkania, od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość, od zużycia wody. Dopuszcza również ustalenie jednolitej stawki dla wszystkich gospodarstw domowych.
Sopot już zdecydował się na rozliczanie na podstawie zużycia wody.
Gdańsk skłania się ku metodzie powierzchniowej - im większe mieszkanie, tym większa opłata za śmieci, co oznacza podwyżki dla sporej części mieszkańców.
- Im większe ktoś ma mieszkanie, tym więcej produkuje śmieci. W większych mieszkaniach żyją bogatsi ludzie, a bogatsi produkują więcej śmieci - tłumaczył Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.
Czytaj więcej: Władze Gdańska podniosą opłaty za wywóz śmieci. Im większe mieszkanie, tym więcej zapłacimy
Władze Gdyni potwierdziły, że myślą o takim samym sposobie naliczania opłat. I choć ostateczne decyzje w tej sprawie, czyli uchwały rad miasta, zapaść mają pod koniec br., to już same zapowiedzi uzależniania kosztu wywozu śmieci od metrażu domu wywołały burzę wśród mieszkańców.
- Analizy wskazują, że system oparty na wyliczeniu opłaty od metra kw. jest tańszy, stąd jest to wersja preferowana - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Od początku prac konsultujemy planowane rozwiązania zarówno z podmiotami działającymi na rynku odpadów, jak i z zarządcami i właścicielami nieruchomości. Informacja o możliwości zgłaszania uwag i wniosków została przesłana m.in. do spółdzielni mieszkaniowych.
Czytaj więcej na ten temat w serwisie dziennikbaltycki.pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?