Trójmiejska akcja "Każdy z nas może zostać Świętym Mikołajem"

Ania marzy o kurtce na zimę, Sara o spodniach-rurkach, a Grześ o bluzie z kapturem. List przeczytali internauci, którzy postanowili błyskawicznie zorganizować zbiórkę prezentów. Wśród nich Kinga Matusiak, blogerka w serwisie Tomasza Lisa, która zaalarmowała o akcji trójmiejskie media. Podarki dla dzieciaków z Podkarpacia do 16 grudnia zostawiać w sopockiej Zatoce Sztuki przy ul Franciszka Mamuszki 14a, w Gdyni w o Borga S.A. przy ul. Rdestowej 43 i w restauracji San Marino przy ul. Miętowej 1.

A oto list z Nienadowej przysłany do Kingi Matusiak:

„Pani Kingo!

W odpowiedzi na Pani ogłoszenie dotyczące udzielenia pomocy na Ogólnopolskim Portalu Domów Dziecka informuję, że nasza jednostka z ogromną przyjemnością przyjmie od Pani pomoc rzeczową.

Krótkie informacje na temat naszej jednostki:

Placówka Opiekuńczo – Wychowawcza w Nienadowej została utworzona dnia 15.12.2006r. Można powiedzieć, że byliśmy „świątecznym prezentem”, dla dzieci bardzo skrzywdzonych przez los. Obecnie przebywa u nas 30 wychowanków w wieku od 6 do 17 roku życia.

Nasi podopieczni pochodzą z wielodzietnych i bardzo ubogich rodzin, ze skrajnej patologii, wyrwane w dosłownym tego słowa znaczeniu, nieodpowiedzialnym rodzicom, którzy nie potrafili zapewnić dzieciom nawet minimum socjalnego. Mieszkamy w jednym z regionów (wieś) dotkniętych największą biedą i bezrobociem, dlatego bardzo trudno pozyskać nam jest jakichkolwiek darczyńców, którzy mogliby nas wesprzeć.

Teraz gdy zbliżają się Święta, kiedy to rodzina powinna być razem, chcielibyśmy choć w części wynagrodzić naszym podopiecznym brak normalnej rodziny, pragniemy zorganizować radosne Święta i prezenty na gwiazdkę, lecz z uwagi na bardzo trudną sytuację finansową naszej Placówki nie jesteśmy w stanie podarować dzieciom oczekiwanych upominków, dlatego też zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc.

Z góry dziękujemy za dobre serce i okazane zrozumienie.