- Niech założą blokady na strony z pornografią czy nielegalnymi plikami, ale musimy mieć możliwość korzystania choćby z poczty. Większość wykładowców przesyła nam w ten sposób ważne informacje, na przykład o odwołaniu zajęć czy co należy przygotować na kolejne - pisze Anna Karwowska, studentka.
Nie każdy nosi ze sobą laptopa, za pomocą którego może się łączyć z internetem w ramach Eduroamu, bezprzewodowej sieci uniwersyteckiej. - Na szczęście nie ma blokady na osobistych komputerach ze skonfigurowanym kontem studenckim - potwierdza studentka Anna Miler.
Niektórzy zauważają jednak, że uczelnia ma dwa wyjścia: podporządkować się rozporządzeniu ministerstwa i ograniczyć dostęp do sieci lub pójść na rękę studentom i nie wprowadzać zmian wynikających z decyzji ministerstwa. Przypomnijmy, że Ośrodek Informatyczny UG decyzję argumentował rozporządzeniem ministra infrastruktury z 28 grudnia 2009 roku.
Co na to wszystko uczelnia? - Nie komentujemy wydarzeń, które się rozgrywają na portalach społecznościowych - odpowiada Krzysztof Klinkosz z biura rzecznika prasowego UG.
Studenci planują spotkanie z władzami uczelni w celu przedstawienia swoich argumentów. - Wszelkie uwagi czy propozycje studenci mogą zgłaszać do opiekunów roku czy prodziekanów do spraw studenckich swoich wydziałów. Osoby te będą podejmować stosowne działania, w zależności od rodzaju tych wniosków. Studenci mogą również zgłaszać swoje uwagi czy propozycje do Ośrodka Informatycznego UG - wyjaśnia Klinkosz.
Czytaj także:
Bilet metropolitalny przez internet. Nie trzeba już stać w kolejkach
Pomorscy posłowie PiS cenzorami sieci?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?