MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeba się bić o każdy punkt

Paweł Stankiewicz
Piłkarze Lechii w piątek wyjadą na arcytrudny mecz z Polonią. Spotkanie rozegrane zostanie w Warszawie w sobotę o godzinie 16. Oba zespoły na wiosnę jeszcze nie przegrały i w Wielką Sobotę zechcą podtrzymać tę passę.

Piłkarze Lechii w piątek wyjadą na arcytrudny mecz z Polonią. Spotkanie rozegrane zostanie w Warszawie w sobotę o godzinie 16. Oba zespoły na wiosnę jeszcze nie przegrały i w Wielką Sobotę zechcą podtrzymać tę passę.
Biało-zieloni przed tygodniem stracili pierwsze punkty w tym roku remisując u siebie bezbramkowo z Górnikiem Polkowice.
- Teraz musimy te straty odrobić na wyjeździe. Najlepiej już w sobotę w Warszawie - powiedział Tomasz Kafarski, drugi trener gdańskiego zespołu.
Problemem Lechii jest zestawienie formacji obronnej. Na szczęście gotowy do gry jest Sebastian Fechner. Wydaje się, że są dwa warianty. W obronie zagrają Fechner, Mariusz Pawlak, Krzysztof Brede i Rafał Kosznik, a w roli defensywnych pomocników Arkadiusz Miklosik i Marcin Pietrowski. Druga możliwość jest taka, że Pawlak nadal będzie partnerował Miklosikowi jako defensywny pomocnik, a wtedy na środku obrony wystąpi Dariusz Łożyński.
- Jeśli chodzi o defensywę to nie mamy wielkiego wyboru przy absencji Jacka Manuszewskiego i Pawła Pęczaka. Oglądaliśmy mecz Polonii z Ruchem w Chorzowie i jesteśmy pod wrażeniem gry naszego najbliższego rywala. To zespół silny w ofensywie. Dlatego nie możemy w Warszawie się tylko bronić bo przegramy. Będziemy na pewno grać uważnie, ale nie trzymając się kurczowo własnego pola karnego. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że to będzie bardzo trudny mecz, a jesteśmy po słabym występie z Górnikiem Polkowice. Z Polonią nie możemy tylko grać, musimy się z nią bić o punkty - powiedział nam wczoraj Tomasz Borkowski, trener biało-zielonych.
Lechia na mecz do Warszawy wyjeżdża dzisiaj. W autokarze piłkarze nie będą oglądali filmu, a właśnie wspominany mecz Polonii z Ruchem.
- Chciałbym, żeby moi zawodnicy zobaczyli jeszcze raz ten mecz. Muszą być przygotowani na taką, a nie inną grę Polonii - dodał Borkowski.
W sobotnim meczu na pewno nie wystąpi Marcin Szulik, który jeszcze nie jest gotowy do gry. Pod znakiem zapytana stoi wyjazd na to spotkanie Piotra Cetnarowicza. Nie będzie też chorego Rolanda Kazubowskiego. Kto zatem mógłby zastąpić "Cetnara"? Może Piotr Wiśniewski, może krytykowany za ostatnie mecze Maciej Rogalski, a może swoją szansę otrzyma utalentowany Robert Hirsz.
- Żadnego z tych wariantów nie można wykluczyć. Wszystko rozstrzygnie się w sobotę - zakończył Borkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto