Aktualizacja godz. 15.40
Niepokojące objawy u uczniów zobaczył jeden z nauczycieli, który akurat wyglądał przez okno, uczniowie bowiem znajdowali się na szkolnym boisku. Wszystko wydarzyło się po pierwszej lekcji. Natychmiast wezwano karetkę. Wiemy już, że uczniowie byli pod wpływem dopalaczy.
Aktualizacja godz. 14.28
- Przy jednym z chłopaków znaleziona została broń krótka, którą policjanci zabezpieczyli - relacjonuje podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Rzeczniczka prasowa KMP zaznacza, że "to nie zabawka". Nie chce jednak powiedzieć czy chodzi o broń ostrą, gazową czy hukową. - Trafi do analizy, którzy sprawdzą czy na jej posiadanie potrzebne jest zezwolenie - dodaje.
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie stan przynajmniej dwóch z trzech chłopców jest stabilny.
Aktualizacja godz. 14.18
Uczniowie w wieku 17-18 lat trafili do szpitala, jeden z nich był nieprzytomny. Policjanci cały czas przebywają w szkole, rozmawiają z pozostałymi uczniami i nauczycielami. Policjanci czekają na wyniki badań.
Zatruci nastolatkowie zostali przewiezieni do różnych szpitali. Gdy ich stan się poprawi policjanci będą ustalać szczegóły zdarzenia.
Więcej informacji wkrótce.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
