Turystyka: Gdzie będziemy jeździć na wakacje w 2013 roku

Biura podróży są już dawno przygotowane na tegoroczny sezon.

- W naszej ofercie mamy zarówno wyjazdy nastawione tylko na zwiedzanie lub tylko na wypoczynek albo tzw. 7+7 czyli tydzień zwiedzania i tydzień wypoczynku, które cieszą się największym zainteresowaniem. Jeśli ktoś ma niedosyt zwiedzania to podczas drugiego tygodnia wakacji może skorzystać z bogatej oferty wycieczek fakultatywnych. Są też imprezy tematyczne i wyjścia do klubów - mówi Joanna Smolarek z biura podróży Student Travel.

- Najlepiej sprzedają się wyjazdy typu 7+7 do Portugalii i Francji. Do Portugalii można już pojechać za 1299 zł, a do Francji za 999 zł. organizujemy także wyjazdy do innych miejsc m.in. Chorwacji, Bułgarii, Grecji, które także są popularnymi kierunkami turystycznymi.

Sposobom na wypoczynek i organizację zeszłorocznych wakacji przyglądał się portal Travelplanet.pl i zaobserwował charakterystyczne zjawiska. Pierwsze to powrót do normalności po roku 2011, czyli roku wyraźnego załamania sprzedaży i wyjazdów spowodowanego niepokojami rewolucji w krajach arabskich.

Drugim zjawiskiem, które zaważyło na decyzjach Polaków, kiedy jechać, były bankructwa biur podróży.

Trzecim wyraźnie zauważalnym elementem było duże zainteresowanie klientów biur podróży wyjazdem na długi weekend majowy, ze względu na korzystny dla nich układ wolnych dni w kalendarzu.

Ze statystyk wynika, że wciąż najchętniej podróżujemy we dwójkę (59,2 proc.), choć w ostatnich trzech latach widać, że z roku na rok coraz rzadziej (spadek o około 2 punktów procentowych rocznie). Rosną natomiast wyjazdy rodzinne, trzy- (20,5 proc. w 2012 r.) i czteroosobowe (10,5 proc.).

Jak wyliczają autorzy raportów dotyczących turystyki wakacyjnej wielką przegraną 2012 roku okazała się Grecja, która miała najgorszy wynik od sześciu lat. W 2011 głównie wypoczywaliśmy w Grecji.

W tym roku takim przegranym może być Cypr. Jak wyliczają analizy z Zoover, jednego z największych portali o tematyce turystycznej w Europie zainteresowanie wypoczynkiem w najbardziej popularnych miejscach Pafos i Ajia Napa w greckiej części Cypru oraz tureckiej część wyspy – spada nawet o 60 proc.

Turyści chcą mieć beztroskie wakacje, a ewentualne skutki problemów gospodarczych lub niepokojów społecznych mogą powodować nieprzyjemne uczucie braku stabilności, a tego na wakacjach absolutnie nikt nie chce przeżywać i zaprzątać sobie głowy podczas urlopu.

(kp, oprac. red.)