Wczoraj (3 sierpnia) na Facebooku pojawiło się wydarzenie "Uwolnijmy Tymona Tymańskiego", na które bardzo szybko zapisało się blisko 2 tys. osób.
Tymański miał zostać zatrzymany za napaść na czterech przechodniów w Gdańsku Wrzeszczu.
- To akcja Amnesty International, policja nie zatrzymała Tymona Tymańskiego - wyjaśnia Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Amnesty: Aresztowanie to nasza sprawka
Potwierdzają to także przedstawiciele Amnesty International.
- To prawda, "aresztowanie" Tymona to nasza sprawka - tłumaczy Aleksandra Minkiewicz, rzecznik prasowa AI. - Muzyk zgodził się uczestniczyć w naszym happeningu, który dotyczy aresztowania białoruskiego opozycjonisty Zmiciera Daszkiewicza - dodaje.
Zmicer Daszkiewicz to lider ruchu "Młody Front", który wielokrotnie był represjonowany przez białoruskie władze za swoją opozycyjną działalność. Dzień przed wyborami prezydenckimi, 18 grudnia 2010, został zatrzymany przez milicję i skazany na dwa lata więzienia.
- Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że na Białorusi takie sytuacje mają miejsce na co dzień. Pojawiły się komentarze, że to niemożliwe, żeby w Polsce aresztowali kogoś za niewinność. Na Białorusi tak właśnie się dzieje.
 Magda Gessler w Lęborku rzucała talerzami o podłogę |  Bilety na mecz Polska - Niemcy od 1 sierpnia |  PGE Arena ładniejsza niż Narodowy |
|
Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł!Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMTrojmiasto.pl automatycznie weźmie udział w konkursie "Tym żyje miasto", w którym co miesiąc do wygrania jest 500 zł. | |||
 dodaj artykuł | dodaj wpis do bloga | dodaj fotoreportaż | dodaj wydarzenie |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
