W przyszłości sekcje okrętu będą udostępnione zwiedzającym na Szańcu Wschodnim Twierdzy Wisłoujście - podaje biuro prasowe UMG.
Z daleka U-Boot wygląda jak wał pokryty ziemią i porośnięty z rzadka drzewami. Dopiero gdy podejdziemy bliżej, można zauważyć betonowe wejścia osłonięte daszkami. Nie jest to jednak zwyczajny schron, ale jeden z największych znanych na świecie obiektów składających się aż z dwóch odcinków kadłuba ciśnieniowego U-Boota. To niemiecki okręt podwodny, zwany przez aliantów „maszyną do zabijania”. Jego części zachowały się do dziś na wyspie Ostrów na terenie Stoczni Gdańsk.
- Schron o długości 11 metrów i szerokości czterech metrów powstał prawdopodobnie w latach 50. XX wieku, w czasach kulminacji zimnej wojny - mówił Andrzej Ditrich z trójmiejskiej Fundacji „Invenire -Salvum” (tłum. „Odnaleźć - Ocalić”). - W jego wnętrzu wciąż można znaleźć typowo schronowe wyposażenie: przewody wentylacyjne, filtry powietrza, zbiornik na wodę pitną oraz gazoszczelne stalowe drzwi wejściowe. Od dziesięciu lat mówiono, że na terenie Stoczni Gdańsk mogły zachować się fragmenty budowanych tu w czasie wojny U-Bootów. Wcześniej jednak nie można było tego potwierdzić - osoby postronne nie miały tu wstępu. Dopiero dzięki wieloletniemu pracownikowi stoczni, inż. Edwardowi Roedingowi, zawdzięczamy wiedzę o ostatniej zachowanej sekcji U-Boota typu XXI w Gdańsku.
W czasie wojny stocznia Schichaua była jednym z większych producentów okrętów podwodnych w Europie.
TUTAJ czytaj więcej na ten temat.Stocznia oddaje schron U-Boota.
U-Boot zasili stałą ekspozycję Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?