Uczniowie III LO uczyli się demokracji w Rzymie

Gdańska młodzież, która za rok będzie zdawać międzynarodową maturę pojechała do Rzymu, by uczyć się tolerancji, poszanowania praw i zasad współczesnej demokracji.

- Pojechaliśmy na zaproszenie amerykańskiego Uniwersytetu Sztuk Wyzwolonych im. John'a Cabota w Rzymie - mówi Alina Spychała, koordynator IB w gdańskiej topolówce. - Nasza młodzież wzięła w udział w symulacji obrad Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Stworzyli demokratyczną strukturę, w ramach której podzielili się rolami. Jako przedstawiciele różnych państw zabierali głos na forum, zgłaszali wnioski do dyskusji, podejmowali rezolucje... To taka zabawa w demokrację, ale o głębszym wymiarze. Dziekan Uniwersytetu John'a Cabot'a powiedziała, że misją szkół IB, takich jak nasza, jest zmienianie świata na lepsze małymi kroczkami, kreowanie spośród najzdolniejszej młodzieży przyszłych liderów. W Rzymie nasza młodzież miała okazję poczuć smak wielkiej polityki.

Młodzież z gdańskiej topolówki pierwszy raz wyjechała za granicę na takie spotkanie. Wcześniej, uczniowie musieli przygotować się do tematu konferencji. Mówili o uchodźcach politycznych i ich problemach w krajach udzielających azylu. Dyskutowali, jak poprawić ich status społeczny i materialny, jak ochronić prawnie i wesprzeć edukacją.

Czytaj także: Inwestycje oświatowe w Gdańsku

- Było super! - powiedziała po przyjeździe Kasia Lewandowska, uczennica klasy II IB III LO im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku. - Spotkaliśmy się w Rzymie z rówieśnikami z całej Europy. Każdy musiał pokonać tremę i barierę językową, każdy musiał zabrać głos na

. Trzeba było być sugestywnym i bardzo przekonywującym, a w obcym języku nie jest to łatwe. Reprezentowałam Indie. Jako przedstawiciel tego narodu mówiłam o ubóstwie i braku akceptacji społecznej uchodźców.

W spotkaniu wzięło udział ok. 40 osób ze Szwajcarii, Włoch, szkoły brytyjskiej we Włoszech i Polski.