Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie nie mogą zamienić się w wielbłądy

MATEUSZ WĘSIERSKI
W Miastku nadchodzi koniec ołowianych plecaków.
W Miastku nadchodzi koniec ołowianych plecaków.
Tornistry ciężkie jak kamienie i krzywe plecy. Ortopedzi będą mieli mnóstwo pracy, bo obciążenia na barkach uczniów są coraz większe. Grube księgi, szczególnie w podstawówkach, prowadzą do najrozmaitszych wad postawy.

Tornistry ciężkie jak kamienie i krzywe plecy. Ortopedzi będą mieli mnóstwo pracy, bo obciążenia na barkach uczniów są coraz większe. Grube księgi, szczególnie w podstawówkach, prowadzą do najrozmaitszych wad postawy. Rodzice z Miastka chcą to zmienić.

Grupa rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 przymierza się do napisania programu. Celem jest odciążenie zgarbionych pleców swoich pociech. Pomysłodawcą akcji jest Wiesław Nowak, rodzic, ale też dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Miastku.
– Rozmawiam już z kuratorium, bo chcemy napisać program, z którego sfinansujemy zakup drugiego kompletu książek dla uczniów klas I – VI. Pozwoliłoby to na zostawienie opasłych tomów w domu i taki uczeń nosiłby do szkoły tylko zeszyty i najpotrzebniejsze ćwiczenia – mówi Nowak.
Średnia waga tornistra jest oceniana na 10 kilogramów. Pozostawienie książek w domu może ją zredukować o połowę. W szkole czekałby drugi komplet. Po dwie książki na jednego ucznia i to nauczyciele musieliby poradzić sobie z tym ciężarem.
– To dobry pomysł, bo na lekcjach wychowania fizycznego jest coraz więcej dzieci, które już w tak młodym wieku narzekają na bóle kręgosłupa. Czasami nie mogą nawet ćwiczyć, a tych ze zwolnieniami od lekarza nie chcę nawet liczyć – mówi Waldemar Żurawik, nauczyciel WF w Szkole Podstawowej nr 1.
Ciężkie plecaki to również obciążenie dla domowego budżetu. – Muszę jeździć z moimi dziećmi na rehabilitacje, a był nawet taki przypadek w SP1, że lekarz zabronił dziecku nosić plecak do szkoły – dodaje Wiesław Nowak.
Rodzice przygotowują się do napisania stosownego programu. Pieniądze na takie działania są dostępne, a książki będą służyć przez lata.
– Babcia mi mówiła, że to skandal nosić taki ciężki plecak. W końcu będzie mi lżej – mówi Kamil Jędryczka, uczeń „jedynki”.
Będziemy na bieżąco informować o postępach w pozyskiwaniu funduszy na zakup drugiego kompletu podręczników.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto