Udany debiut Żupińskiego. Wybrzeże wygrało ze Startem [Galeria]

Gdańszczanie spotkanie rozpoczęli od dwóch podwójnych przegranych. Najpierw na starcie przegrali Oskar Fajfer i Michał Szczepaniak, a później to samo zrobiła para juniorów Żupiński-Kossakowski. Karol Żupiński w swoim debiutanckim biegu dojechał na ostatniej pozycji. Podwójną wygraną odegrali się dopiero Duńczycy. Thomsen z Beckiem wystartowali na 3:3, ale Thomsen minął na prostej Kima Nillsona, a Bech w świetny sposób ominął go na wirażu po wewnętrznej i gnieźnianin spadł na trzecią pozycję.

W następnym biegu na pierwszym wirażu Adrian Gała podciął Mikkela Michelsena i Duńczyk wylądował na bandzie. Arbiter zdecydował jednak, że powtórka odbędzie się z udziałem gnieźnianina, a Michelsena zabrało z toru pogotowie. Sam Kossakowski pojechał na 2:4 i po czterech biegach Wybrzeże przegrywało 9:15. Gdańszczan ratowała postawa Duńczyków. Drugi bieg pary Thomsen-Bech i drugie podwójne zwycięstwo. Wybrzeże musiało jeździć w osłabieniu. Michelsena zastąpić musiał Kossakowski. W szóstym biegu umiejętnościami popisał się Żupiński. Mimo że ruszył z trzeciej pozycji, to na prostej udało mu się wyprzedzić Mirosława Jabłońskiego. Junior skutecznie blokował gnieźnianina przez resztę okrążenia, aż uciekł Jabłońskiemu. To były pierwsze ligowe punkty Karola Żupińskiego. Wybrzeże wróciło do walki w siódmym wyścigu. Para Fajfer-Szczepaniak wystartowali na 5:1 i utrzymali prowadzenie do końca. W Gdańsku znów był remis - 21:21.

Niesamowitą niespodziankę sprawił kibicom Karol Żupiński. Debiutant musiał zastąpić Michelsena w ósmym biegu. Junior wystartował na drugiej pozycji i nękał prowadzącego . W końcu wyprzedził go po wewnętrznej na przedostatnim okrążeniu, a ludzie poderwali się z siedzeń i skandowali nazwisko 16-latka. W trzecim biegu Żupiński zaliczył pierwsze zwycięstwo w lidze. Niestety ostatni dojechał Kossakowski i ciągle był remis. To samo w następnym biegu Szczepaniak-Fajfer pojechali na 3:3. Po dziewięciu biegach był remis 27:27. W dziesiątym biegu Maksymilian Bogdanowicz zahaczył o przednie koło Andersa Thomsena i Duńczyk położył się na wyjściu z pierwszego łuku i wylądował na bandzie. Thomsen wstał o własnych siłach i był zdolny kontynuować wyścig, a Bogdanowicz został wykluczony z powtórki. Mimo osłabienia rywali Duńczykom nie udało się złamać remisu. I tak samo w kolejnym biegu Oskar Fajfer dojechał na pierwszej pozycji, a Żupiński na czwartej. Przed dwunastym biegiem było 33:33, a po dwunastym 36:36. Remis udało się złamać dopiero gnieźnianom w trzynastym biegu. Mimo że Thomsen ze Szczepaniakiem wystartowali na 3:3, to ostatecznie Szczepaniak dojechał na ostatniej pozycji i przed biegami nominowanymi goście wygrywali 40:38.

W pierwszym biegu nominowanym znów był remis 3:3. W ostatnim biegu Thomson wystartował na 3:3. Fajfer jechał ostatni, ale popisał się świetną akcją i wyprzedził dwóch rywali. Gdańszczanie jechali na 5:1, czyli po zwycięstwo, ale Gała położył się na wirażu i arbiter przerwał wyścig. Gała został wykluczony z powtórki. W powtórce gdańszczanie przyblokowali przeciwnika i parą pojechali na 5:1. Wybrzeże Gdańsk wygrało ze Startem Gniezno w ostatnim biegu 46:44! Niestety w Gnieźnie wynik był odwrócony i punkt bonusowy przepadł.

Dariusz Szpakowski: Powinniśmy się cieszyć już z wyjścia z grupy. Skupiajmy się na każdym kolejnym meczu