Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uderzy groźna Nadia. Wichura osiągnie nad morzem nawet 120 km/h. Meteorolog analizuje nadciągający niż

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Przemyslaw Swiderski
Nawet 120 km na godzinę może osiągać wichura w nocy z soboty na niedzielę, i później w ciągu dnia. Groźnie będzie na całym Pomorzu, ale najmocniej wichura uderzy w gminy nadmorskie. Na Żuławach w niedzielę należy spodziewać się zagrożenia powodzią sztormową, tzw. cofką. Meteorolog analizuje drogę, jaką przejdzie groźna Nadia.

W piątek po południu ucichnie wiatr wywołany niżem Marie. Według prognoz, to tylko cisza przed burzą. Wkrótce nadciągnie groźniejszy niż, któremu nadano imię Nadia.

Zdaniem Piotra Kowalkowskiego, synoptyka portalu Info Meteo Elbląg, możemy mieć do czynienia z najpotężniejszą wichurą ostatnich lat.

- Aktywny niż, który w piątek narodził się w pobliżu Islandii, w ciągu kolejnej doby dosłownie rosnąć będzie jak na drożdżach po to, by docierając w sobotę we wczesnych godzinach popołudniowych do Zatoki Botnickiej osiągnąć miano silnego (i rozległego w porównaniu do trzech ostatnich niżów) cyklonu pozatropowego - takim mianem określa się w Europie najsilniejsze wichury – informuje Piotr Kowalkowski. - Wędrując dalej w kierunku Litwy, Łotwy i Estonii po swojej zachodniej stronie doprowadzi prawdopodobnie do najsilniejszego w tym sezonie zaostrzenia się poziomego gradientu barycznego. W apogeum pomiędzy województwem pomorskim a Tatrami około godzin 23:00 - 03:00 z soboty na niedzielę może być nawet 25, 28 hektopaskali różnicy. W konsekwencji doprowadzi to do niebezpiecznej wichury również na terenach nizinnych na zachodzie i w centralnej Polsce.

Wg prognozy Kowalkowskiego od nocy z soboty na niedzielę, a potem w ciągu poranka, na Kaszubach, w Trójmieście, Półwyspie Helskim, Mierzei Wiślanej wiatr może wiać z prędkością 90 - 100 km/h. Na obszarach Kociewia, Powiśla, Żuław, Warmii i Mazur może osiągnąć 80 - 90 km/h.

- Najsilniejszego uderzenia spodziewam się w całym pasie morskim od pomorza zachodniego po Rozewie. W tych miejscach prędkość zachodniego, następnie północno zachodniego wiatru w godzinach nocnych z soboty na niedzielę oraz wczesnym rankiem w niedzielę osiągnie 100 / 110 km/h – podkreśla Piotr Kowalkowski z Info Meteo Elbląg. - Podczas przemieszczania się formacji liniowych z przelotnymi opadami mieszanymi (śnieg z deszczem) mogącymi punktowo generować wyładowania atmosferyczne siła wiatru lokalnie może być wyższa (w Darłowie nawet 120 km/h). Będzie miało to związek z tak zwanymi wiatrami prostoliniowymi które zrzucane są tradycyjnie na przodzie dynamicznie napędzanej konwekcji. Potężne wichury przejdą lokalnie również w Polsce zachodniej, południowo zachodniej i centralnej. Tam też spodziewany jest wiatr o maksymalnych prędkościach 95 - 100 km/h (w Tatrach ponad 105 km/h.

Na otwartym morzu pozostawiony przez niż Maria umiarkowany sztorm zacznie się gwałtownie wzmagać od nocy z soboty na niedzielę. Już przed weekendem północno-zachodni wiatr spowodował tzw. cofkę. Od piątkowego rana notowane były wzrosty poziomów wód morskich do stanów ostrzegawczych i alarmowych. Tak było między innymi od Darłowa przez Władysławowo, Mierzeję Helską po Trójmiasto. W niedzielę, gdy nad morzem wiatr osiągać będzie 100-110 km/h i więcej, cofka wystąpi w ciągu dnia w Zatoce Gdańskiej i na Zalewie Wiślanym. Stany rzek mogą wzrosnąć do poziomów ostrzegawczych, miejscami alarmowych.

- Sztorm rozpędzi się nad całym Morzem Północnym, Morzem Bałtyckim i Cieśninami Duńskimi. Wszędzie od północnych Niemiec, Danii i Skandynawii po zachodnią Rosję wiatr będzie mógł z łatwością powodować straty materialne. Zabezpieczcie przedmioty na balkonach, nie parkujcie aut pod drzewami, ostrzeżcie wolontariuszy WOŚP – mówi Kowalkowski.

Wichura powinna zacząć się uspokajać w niedzielę około południa.

Meteorolog przypomina jednocześnie przejście orkanu Feliks, sprzed paru lat.

- Warto cofnąć się o 7 lat do tyłu. Dokładnie do roku 2015 i 11 stycznia, kiedy to przez północną Polskę przemieścił się orkan, bardzo podobny cyklonicznie do niżu Nadia – podkreśla synoptyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uderzy groźna Nadia. Wichura osiągnie nad morzem nawet 120 km/h. Meteorolog analizuje nadciągający niż - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto