MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ulgi dla firm na zatrudnianie

Jacek Klein
Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o rynku pracy. Przewiduje ona ulgi dla firm zatrudniających osoby po pięćdziesiątce i preferencyjne kredyty. Tymczasem z Polski ubywa pracowników wykwalifikowanych.

Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy o rynku pracy. Przewiduje ona ulgi dla firm zatrudniających osoby po pięćdziesiątce i preferencyjne kredyty. Tymczasem z Polski ubywa pracowników wykwalifikowanych. Pracę znajdują w krajach Unii.

Rząd proponuje, aby pracodawcy mogli otrzymać na stworzenie nowych miejsc pracy nieoprocentowany kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego. Pieniądze na spłatę odsetek gwarantowałby Fundusz Pracy. Największe zachęty przewidziane są dla firm zatrudniających nowych pracowników po 50 roku życia. Ministerstwo Pracy chce takim firmom częściowo refundować koszty wynagrodzenia. Refundacja dotyczyłaby składek na ubezpieczenie społeczne. Za zatrudnienie w ramach prac interwencyjnych bezrobotnego w wieku powyżej 50 lat mają otrzymywać refundację wyższą niż obecnie o 25 proc. Teraz wynosi ona 100 proc. zasiłku dla bezrobotnych.
Ponadto osobom, które są uprawnione do przejścia na świadczenie przedemerytalne, do 18 miesięcy wydłużony będzie okres oczekiwania na świadczenie przedemerytalne. Teraz muszą one być przez co najmniej 6 miesięcy zarejestrowane w urzędzie pracy jako osoby bezrobotne.
Prace nad projektem zmian w ustawie mają zacząć się jesienią. Nowelizacja zaczęłaby obowiązywać od przyszłego roku.
Tymczasem bezrobocie w Polsce nie chce spadać. Nie pomogło nawet otwarcie rynków pracy w krajach Unii Europejskiej. Pomimo wzrostu gospodarczego nowych miejsc pracy nie przybywa w oczekiwanym tempie.
Głównymi przyczynami są system podatkowy, biurokracja i słabość ustawodawstwa - uważają eksperci z Konfederacji Pracodawców Polskich.
Powołali się na raport OECD nt. pozapłacowych kosztów pracy. Klin podatkowy, czyli podatki i parapodatkowe koszty pracy, np. ubezpieczenia społeczne, w odniesieniu do płacy brutto w Polsce jest największy i stale wzrasta. W ubiegłym roku wyniósł on ok. 42 proc.
- W Irlandii jest to 8 proc., zaś na Słowacji, która wyrasta na tygrysa Europy Środkowo-Wschodniej- 23,2 proc.- powiedział Andrzej Malinowski, prezydent KPP.
Do tego dochodzi niski poziom inwestycji w kraju. W rezultacie Polacy szukają pracy w bogatych krajach Unii, głównie w Irlandii, Anglii i Szwecji. W ciągu ostatnich dwóch lat wyjechało do tych krajów ponad 350 tys. Polaków. Coraz częściej za chlebem emigrują robotnicy wykwalifikowani, m. in. spawacze, elektrycy, operatorzy frezarek, kierowcy, lekarze, inżynierowie. Zastępują ich w Polsce obcokrajowcy, głównie z Europy Wschodniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto