Protest został odpowiednio wcześnie zaplanowany, dlatego miasto i policja wyraziły na niego zgodę. Blokada rozpoczęła się (18.06) o godz. 16.30. W pikiecie uczestniczyło blisko 40 pracowników, którzy nie otrzymali wynagrodzeń za wykonaną pracę (niektórzy od trzech miesięcy). Hydrobudowa, która zalega z wypłatą podwykonawcom, ma spore problemy finansowe, a sąd ogłosił parę dni temu upadłość układową firmy. Protestujący chcieliby, by to miasto pokryło zobowiązania Hydrobudowy.
- Zapłaciliśmy już generalnemu wykonawcy za budowę, nie możemy sobie pozwolić na to, by płacić za to samo dwa razy - powiedział na konferencji prasowej Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.
Podczas pikiety przepuszczano jedynie samochody uprzywilejowane i co jakiś czas autobusy miejskie.
Trudno powiedzieć, czy pracownicy podwykonawcy prędko otrzymają zapłatę za swoją pracę. Wiadomo natomiast, że blokada ulicy ponownie odbędzie się 22 czerwca, kiedy w Gdańsku odbywać się będzie mecz ćwierćfinałowy Euro 2012.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?