Hokeiści Stoczniowca jako pierwsi zakończyli rywalizację w play off z Unią Oświęcim. Po porażkach 1:5, 1:4, 1:4 gdańszczanom przyjdzie walczyć o brązowy medal ze zwycięzcą pary GKS Katowice - Wojas Podhale Nowy Targ.
- Czy zgadza się pan z opinią, że stoczniowcy nie podjęli walki z obrońcami mistrzowskiego tytułu?
- Unia była zespołem lepszym i z tego trzeba sobie zdać sprawę. Nasi zawodnicy walczyli na tyle, na ile było ich stać. Dowodem może być choćby ostatnie spotkanie w Oświęcimiu, w którym zespół dążył do przedłużenia rywalizacji i sprowadzenia Unii na kolejne spotkanie do Gdańska. Do 50 minuty utrzymywaliśmy remis 1-1 i gdyby nie dwa szkolne błędy Michała Smei, moglibyśmy utrzymać ten wynik i doprowadzić do dogrywki. Nie winię tego zawodnika za porażkę, gdyż jest to gracz młody i brakuje mu jeszcze ligowego doświadczenia. Gospodarze w trzeciej tercji grali na dwie piątki, co dowodzi że wcale nie było im łatwo.
- W trzech pierwszych meczach play off Stoczniowiec strzelał zaledwie po jednej bramce. Z taką skutecznością trudno będzie wygrać rywalizację o brązowy medal.
- W poprzednich konfrontacjach z Unią nie strzelaliśmy więcej jak dwie bramki. Graliśmy jednak z drużyną, która ma w swoim składzie pięciu obrońców i bramkarza z reprezentacji Polski. Z takimi przeciwnikami ciężko zdobywa się gole. W grze o brązowy medal będzie nam trochę łatwiej, gdyż zarówno w Podhalu, jak i GKS Katowice obrońcy nie mają tak silnego wsparcia ze strony napastników. Nie oznacza to, że brązowe medale ktoś nam podaruje. Wręcz przeciwnie, czeka nas twarda walka do końca.
- Co można jeszcze zrobić, aby poprawić skuteczność strzelecką drużyny? W trakcie rozgrywek w podobnych okolicznościach zmienił pan ustawienie formacji ataków i na pewien czas przyniosło to pożądany efekt.
- Nie mamy w zespole wybitnego strzelca. Gole musimy zatem zdobywać dzięki, dokładnemu rozgrywaniu krążka, walce i zaangażowaniu się w grę pod bramką przeciwnika oraz koncentracji zawodników znajdujących się w dogodnych sytuacjach. Będziemy ćwiczyli różne warianty taktyczne gry w tercji obronnej rywala i liczę, że przyniosą one pożądane efekty.
- Z kim pana zdaniem przyjdzie Stoczniowcowi mierzyć się w walce o brązowy medal?
- Z Podhalem. Sądzę, że w czwartym meczu na własnym lodowisku Katowice nie stracą szansy i zwyciężą po raz trzeci.
Kiedy o medale
Rozpoczęcie drugiej rundy play off, w której zacznie się rywalizacja o medale zaplanowano na 9 marca. Walka o złoty medal toczy się do czterech zwycięstw. Kolejne terminy to: 11.03, 14.03, 16.03 oraz ewentualnie 18.03, 21.03 i 23.03.
Brązowy medal zdobędzie drużyna po trzech zwycięstwach.
Terminy spotkań: 9.03, 11.03, 14.03 oraz ewentualnie: 16.03 i 18.03. Stoczniowiec rozpocznie na lodowisku przeciwnika.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Kardynał Krajewski na Ukrainie: "Ta sytuacja mnie zupełnie rozbiła"
- Znany muzyk przerywa dotychczasową karierę. Wydał specjalne oświadczenie
- Białe małżeństwo adoptowało czarnoskóre dzieci. Zrobili z nich "brygadę" niewolników
- QUIZ. Jak dobrze znasz film "Sami Swoi"? Sprawdź swoją wiedzę o kultowym filmie