Unia dała pieniądze na nowy Nowy Port

Mieszkańcy Nowego Portu wielokrotnie podkreślali, że czują się zapomniani przez władze miasta. Ich dzielnicę omijały remonty, imprezy kulturalne czy duże inwestycje. Ale to ma się wkrótce zmienić. Na rewitalizację tej części miasta przeznaczono 20,59 mln zł. 11,3 mln zł udało się pozyskać z funduszy europejskich. Resztę sfinansuje gdański samorząd. Porozumienie w tej sprawie podpisali Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Prace mają zakończyć się ok. 2012 roku.

Pieniądze będą wydawane dwutorowo. Na remonty i na działania społeczne. - Rewitalizacja musi ożywić całą dzielnicę. Nie może dotyczyć jedynie odrestaurowania budynków. Trzeba też zadbać o to, żeby aktywizować mieszkańców - przekonywał marszałek Struk.

Wtórował mu Paweł Adamowicz. - Dzięki projektowi, swój dawny blask odzyska budynek zabytkowej miejskiej łaźni. To symbol całej rewitalizacji. Po generalnym remoncie powstanie tam centrum społecznościowe z prawdziwego zdarzenia . Na razie budynek, wpisany do rejestru zabytków województwa pomorskiego, od 20 lat stoi pusty. Urzędnicy chcą, by do 2012 r. powstała tam biblioteka, kino i kawiarnia. W ogromnym kilkupiętrowym gmachu nie zabraknie też miejsca na pracownie, centrum edukacji artystycznej dla dzieci i młodzieży, a także salę wystaw i niewielką bazę hotelową dla artystów, których po rewitalizacji ma być w Nowym Porcie mnóstwo. Pieczę nad nową łaźnią sprawować będzie CSW "Łaźnia", działające już na Dolnym Mieście.

Modernizacja obejmie również plac ks. Jana Gustkowicza, który stanie się stałym miejscem plenerowych imprez i wystaw. - Prace będą dotyczyć nowej nawierzchni, ławek, chodników, zieleni oraz zaaranżowania placu jako przestrzeni atrakcyjnej dla dzieci, młodzieży i osób dorosłych - wylicza Anna Dobrowolska z biura prasowego gdańskiego magistratu.

- Zdajemy sobie sprawę, że zmiana wizerunku dzielnicy nie odbywa się z roku na rok, ale jesteśmy na dobrej drodze - podkreślał Adamowicz.

W Nowym Porcie pole do popisu będą miały organizacje pozarządowe. W czerwcu 20o9 r. Paweł Adamowicz podpisał z kilkunastoma z nich Porozumienie na rzecz Rewitalizacji Społecznej Nowego Portu. Sygnatariuszami byli m.in. Towarzystwo Świętego Brata Alberta czy Stowarzyszenie Nowy Port Sztuki. Teraz nadejdzie czas, by zapowiedzi wcielić w życie.

- Działania społeczne organizacji pozarządowych rozbudują i wzmocnią kapitał społeczny Nowego Portu. Mamy nadzieję, że zaktywizują mieszkańców, skłonią ich do działania. Dzięki temu zmniejszą się problemy społeczne, a także poszerzy się oferta kulturalna, rekreacyjna czy artystyczna dzielnicy - wyjaśnia Dobrowolska.

Prace rewitalizacyjne obejmą również trzy inne gdańskie dzielnice. Na podpisanie umowy o dofinansowanie z Unii czekają jeszcze Wrzeszcz, Dolne Miasto i Letnica.