Unia przerwała zwycięską passę Stoczniowca

W meczu na szczycie hokejowej ekstraligi Dwory SA Unia Oświęcim pokonała Stoczniowca Gdańsk 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Dzięki temu oświęcimianie powrócili na pozycję lidera w tabeli.

Do ostatniego z serii czterech wyjazdowych spotkań meczu w Oświęciumiu gdańszczanie przystępowali z pozycji lidera i jedynej niepokonanej w rozgrywkach drużyny. Passę trzech zwycięstw hokeistów Stoczniowca (KTH Krynica, Podhale i Zagłębie) przerwali dopiero mistrzowie Polski.

Do 17 minuty gdański bramkarz Tomasz Wawrzkiewicz utrzymywał czyste konto. Skapitulował dopiero po strzale 22-letniego napastnika gospodarzy, Wojtarowicza, którego dokładnym podaniem obsłużył, pozyskany z GKS Tychy, Czech Rimsky. Fatalny okazał się jednak dla gdańszczan początek drugiej tercji, kiedy stracili dwie kolejne bramki. Jedną z nich grając w przewadze. Stoczniowcy nie załamali się jednak takim obrotem sprawy i ambitnie dążyli do poprawienia wyniku. Dwukrotnie na list strzelców wpisał się Robert Błażowski, ale jego doskonałą w tym dniu dyspozycja strzelecka wystarczyła jedynie do zmniejszenia rozmiarów pierwszej w tym sezonie porażki. W najbliższy piątek nastąpi inauguracja sezonu w Gdańsku. Stoczniowiec podejmować będzie zespół GKS Katowice.

Unia - Stoczniowiec 4:2 (1:1, 3:0, 0:1)

Przebieg meczu: 1-0 Wojciech Wojtarowicz - Dalibor Rimsky (16:54); 2-0 Mariusz Puzio - Adrian Parzyszek (21:28) 3-0 Rimsky - Waldemar Klisiak ( 27:36); 3-1 Robert Błażowski - Wojciech Jankowski (35:42); 4-1 Piotr Cinalski - Sebastian Gonera (38:46); 4-2 Błażowski (59:27).

Stoczniowiec: Wawrzkiewicz - Smeja, Leśniak - Guziński, Wróbel Cychowski, Bukowski - Bagiński, Justka, Myszka - Moskal, A. Fraszko, Raszczyński - Jankowski, Błażowski, Kostecki

Kary: Unia: 22 minuty, w tym 10 minut za niesportowe zachowanie Sebastiana Gonery; Stoczniowiec 6 min

Sędziował: Michał Szot (Sosnowiec)

Widzów: 1000

Tabela

1. Unia

2. Stoczniowiec

3. Zagłębie

4. GKS Tychy

5. Podhale

6. Katowice

7. KTH Krynica

8. Eurostal