MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Unia wkracza do gry

Kuba Staszkiewicz
Dwa interesujące spotkania czekają w najbliższy weekend sympatyków futbolu, śledzących rywalizację w III lidze. W sobotę Unia Tczew podejmie na własnym stadionie o 14 Kujawiaka Włocławek.

Dwa interesujące spotkania czekają w najbliższy weekend sympatyków futbolu, śledzących rywalizację w III lidze. W sobotę Unia Tczew podejmie na własnym stadionie o 14 Kujawiaka Włocławek. Dzień później w Wejherowie - o tej samej porze - derby województwa. Gryf gości Drutex Kaszubię Kościerzyna.

Zaczynamy od Tczewa, gdzie Unia będzie walczyć o punkty po raz pierwszy tej wiosny. Kalendarz ułożył się dla biało-granatowych tak niefortunnie, że w pierwszych dwóch kolejkach musieli pauzować (w tych terminach mieli zaplanowane spotkania z Polonią Bydgoszcz i Zorzą Dobrzany, które wycofały się z rozgrywek). Na inaugurację tczewian czeka nad wyraz trudne zadanie. Na boisko przy ul. Elżbiety (dawna Wierzbowa) zjedzie sam lider tabeli i absolutny pewniak do awansu - Kujawiak Hydrobudowa Włocławek.

- Fatalnie się to wszystko dla nas złożyło, gdyż przerwa w grze trwała ponad cztery miesiące - mówi szkoleniowiec drużyny, Piotr Rzepka. - Zyskał tylko Bogusław Lizak, który miał więcej czasu na wyleczenie kontuzji kolana i w sobotę być może zasiądzie na ławce rezerwowych. Ten mecz to dla nas wielka niewiadoma. Formę drużyny mogę oceniać jedynie na podstawie spotkań kontrolnych, które jednak zdecydowanie różnią się od gry o punkty. A tu jeszcze gramy z liderem. Na pewno zostawimy na boisku serducho i zagramy z olbrzymim zaangażowaniem. Dysponuję optymalnym składem, wydaje mi się, że nie najgorszym jak na trzecioligowe wymagania.

Czy to wystarczy do wywalczenia choćby punktu? Czas pokaże.
24 godziny później w Wejherowie będziemy świadkami spotkania derbowego. Przetrzebiony kłopotami organizacyjno-finansowymi oraz kadrowymi Gryf zmierzy się z Drutexem Kaszubią Kościerzyna. Oba zespoły wiosną nie wywalczyły jeszcze punktu. W niedzielę zła passa na pewno zostanie przerwana. Wnioskując z przedmeczowych doniesień, faworyta wskazać nietrudno.

- Postaramy się zebrać 11 zawodników i rozegrać to spotkanie. Na temat szans ciężko się w tej sytuacji wypowiadać. Wiadomo, że będzie nam ciężko podjąć równą walkę - mówi szkoleniowiec Gryfa, Wojciech Bork.

- W minionym tygodniu sporo rozmawialiśmy o ostatniej wpadce z Turem Turek - mówi trener Drutexu Kaszubii, Tomasz Kafarski. - Popełniliśmy olbrzymi błąd taktyczny, który - mam nadzieję - już się nie powtórzy. Na pewno w wyjściowym składzie będą zmiany personalne. Okazało się, że drużyna, która grała w poprzednich meczach, nie gwarantuje wywalczenia punktów. O lekceważeniu najbliższego przeciwnika nie ma mowy, choć wiemy, że wejherowianie znajdują się w trudnej sytuacji. Musimy okazać się lepsi przynajmniej o jedną bramkę. Liczę, że spotkanie z Gryfem okaże się dla nas przełomowe i od tej pory będziemy już punktować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto