Unijne pieniądze nie dla wszystkich

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Morena" walczy o pieniądze z Unii Europejskiej.
Okazało się, że spółdzielnia dostać ich nie może - Projekt Regionalnego Programu Operacyjnego naszego województwa na lata 2007-2013 nie przewiduje takiej możliwości. W innych regionach spółdzielnie nie są pokrzywdzone.
- Nie ubiegamy się o nadzwyczajne traktowanie - mówi Longin Mażewski, prezes zarządu LWSM Morena. - Pragniemy mieć jedynie możliwość ubiegania się o środki unijne na tych samych zasadach co podmioty publiczne. Mieszkańcy spółdzielni nie mogą być dyskryminowani za to, że mieszkają w zasobach spółdzielczych, a nie komunalnych.
W ramach RPO można uzyskać od 5 mln euro na realizację zgłoszonego projektu. Jak twierdzi prezes Mażewski, te pieniądze spółdzielnia chce przeznaczyć na docieplenie budynków, rewitalizację osiedla oraz podniesienie jego bezpieczeństwa.
- Problem rewitalizacji obszarów zarządzanych przez spółdzielnie został poważnie potraktowany przez inne samorządy wojewódzkie w naszym kraju - dodaje Mażewski. - Mieszkańcy osiedla Morena złożyli ok 1,5 tys. wniosków o zmianę zapisów RPO dla województwa Pomorskiego. Jednak ich głos nie został uwzględniony przez Zarząd Województwa Pomorskiego.
- Z założenia nie mamy przeznaczonych pieniędzy dla spółdzielni mieszkaniowych - mówi Tomasz Konopacki z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - RPO ma być przede wszystkim programem pro rozwojowym naszego województwa. Ocieplanie budynków, na co głównie chce przeznaczyć pieniądze spółdzielnia, nie jest najlepszym tego przykładem. Pieniądze na ten cel spółdzielnia Morena może uzyskać z innych źródeł, np. z fundusz termomodernizacji oferowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Na tym jednak nie koniec. Spółdzielnia Morena złożyła już skargę do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
- W najbliższych dniach spodziewamy się odpowiedzi - mówi prezes Mażewski. - Liczymy, że ministerstwo poprze nasze stanowisko.