Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uratowane archiwum komandora

Dorota Abramowicz
Fot. Krzysztof Mystkowski
Fot. Krzysztof Mystkowski
Na stole leżą rozłożone stare zdjęcia i dokumenty. Akt urodzenia Tadeusza Stoklasy, wypisany po łacinie w czerwcu 1896 roku przez proboszcza w Zaleszczykach. Listy i pocztówki adresowane do siostry, Janiny Gross.

Na stole leżą rozłożone stare zdjęcia i dokumenty. Akt urodzenia Tadeusza Stoklasy, wypisany po łacinie w czerwcu 1896 roku przez proboszcza w Zaleszczykach. Listy i pocztówki adresowane do siostry, Janiny Gross.

"Jestem w Sztokholmie przymusowo" - czytam kartkę z 1934 roku. "Weszliśmy na skałę podwodną w czasie ćwiczeń...". Następne listy, w których powtarzają się nazwiska znanych oficerów Marynarki Wojennej - kontradmirała Karola Korytowskiego, komandora Reymana, wiceadmirała Józefa Unruga... Dziesiątki zdjęć. Mężczyźni w mundurach, piękne kobiety, fotografie z safari...
Nieznane historykom archiwum kmdr. Tadeusza Stoklasy przed kilkunastoma dniami trafiło do jednego z sopockich antykwariatów. Proszące o anonimowość starsze małżeństwo otrzymało je od dalszej rodziny, mieszkającej w Republice Południowej Afryki. Rodzina była spokrewniona z komandorem Stoklasą, przedwojennym dowódcą ORP "Ślązak", "Piłsudzki", "Kujawiak", komendantem szkoły podchorążych MW, attache morskim przy Ambasadzie Polskiej w Londynie.
- Komandor Stoklasa to znana postać - mówi Mariusz Konarski, dziennikarz-historyk z "Bandery".

Bogatym zbiorem zainteresował się jeden z prywatnych kolekcjonerów. Dopiero po naszej interwencji i powiadomieniu o znalezisku Muzeum Marynarki Wojennej pojawiła się szansa, by archiwum znalazło się w rękach historyków.
Wartość znaleziska jest na razie trudna do ocenienia, a przyszłych badaczy czeka benedyktyńska praca. W notesie komandora można np. znaleźć telefony generała Stanisława Tatara, a także R. Oppenheimera. Czyżby polski dyplomata kontaktował się z twórcą amerykańskiej bomby atomowej?
Najciekawsze są jednak nieznane zdjęcia admirała Józefa Unruga, wykonane już po wojnie. Jedno z nich pochodzi prawdopodobnie z ostatniego okresu życia admirała, spędzonego we Francji. Inne dokumentuje wcześniejsze lata, gdy legendarny dowódca Obrony Wybrzeża w 1939 r. pracował w Maroku... przy załadunku manganezów na statki. Na fotelu siedzi - w towarzystwie żony i młodego mężczyzny (syna?) - admirał Józef Unrug. W tle stoi ciemnoskóra służąca. Na odwrocie zdjęcia Zofia Unrug pisze: " Oto nasz zespół z Kossani w grudniu 1952 r. Józio wygląda trochę lepiej - wtedy był właśnie trochę przemęczony, co wyraźnie widać. Obaj panowie właśnie wrócili z pracy i nie mieli ochoty na fotografię..."

Żołnierz, dowódca, dyplomata

Kmdr Tadeusz Stoklasa (1896-1968) trafił do marynarki Wojennej w 19320 roku. Dowodził m.in. ORP ,Kujawiak", ORP ,Ślązak", ORP ,Piłsudzki". Był wykładowcą i dyplomatą - w 1938 r. podpisał w :Londynie w imieniu MW układ z Wielką Brytanią. W latach 1939-1945 attache morski w Londynie, w 1949 r. trafił do Rodezji (Zimbabwe). Był attache handlowym2ym w konsulacie belgijskim i prezesem Związku Polaków w Rodezji.

Rewelacja

Komandor Zbigniew Wojciechowski, Muzeum Marynarki Wojennej:

- To jest rewelacyjna wiadomość! Nawiązałem już kontakt z antykwariatem, do którego trafiło archiwum. Wybieramy się do Sopotu, by dokładnie się temu przyjrzeć. Po komandorze Stoklasie nie pozostało zbyt wiele pamiątek, więc jesteśmy bardzo zainteresowani włączeniem dokumentów i zdjęć do naszych zbiorów.

Zbadać i wykorzystać

Bogusław Wołoszański, dziennikarz telewizyjny-historyk, zajmujący się m.in. historią Marynarki Wojennej

- Bardzo ciekawa informacja! W archiwum Tadeusza Stoklasy mogą znajdować się interesujące materiały, które nie powinny trafić do magazynów. Trzeba je dokładnie zbadać i wykorzystać np. w książce. Muzeum Marynarki Wojennej to najwłaściwsze miejsce dla zdjęć i dokumentów, gromadzonych przez komandora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto