Do porwania 35-letniego Tadeusza S. doszło 27 września przed jego domem.
- Czterech zamaskowanych sprawców ubranych w kurtki z napisem "Policja" zaatakowało mężczyznę, gdy ten wysiadał do swojego samochodu. Pobili go, wciągnęli do auta i odjechali - informuje Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskich policjantów.
Wkrótce potem rodzina dostała telefon z żądanie kilkuset tysięcy złotych okupu. Podczas piątkowej próby przekazania połowy okupu, policjantom udało się ustalić miejsce pobytu porwanego i w nocy z niedzieli na poniedziałek razem z komandosami Pododdziału Antyterrorystycznego w Gdańsku i Centralnego Biura Śledczego odbili porwanego.
- Mężczyznę więziono w drewnianym pomieszczeniu gospodarczym usytuowanym przy jednym z domków rekreacyjnych w niewielkiej miejscowości pod Kościerzyną - informuje rzeczniczka.
Więziony przez 8 dni mężczyzna był miał skute kajdankami ręce i nogi, głodzony, miał wiele śladów bicia i złamaną rękę.
Na miejscu zatrzymano czterech mężczyzn w wieku od 24 do 35 lat. Jednym z przestępców okazał się dobrze znany policji 32-latek poszukiwany przez sąd za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Obecnie policja poszukuje piątego porywacza, który prawdopodobnie kierował akcją.
- Najprawdopodobniej mężczyźni odpowiedzą za bezprawne pozbawienie wolności mężczyzny i wzięcie zakładnika, za co grozi im kara do 10 lat więzienia - informuje Michalewska.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?