Weszły w życie nowe przepisy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Według nich klient, kupując nowy sprzęt, np. telewizor, stary będzie mógł zostawić w sklepie.
Problem w tym, że mało który sklep jest na to przygotowany. Zużyty sprzęt trzeba jednak zawieźć do sklepu na własny koszt. Sklep nie ma obowiązku odbierania od nas elektrycznego złomu, nawet jeśli dostarcza nam nowo zakupiony. To nie koniec. Zbiórka sprzętu ma być prowadzona selektywnie. Każdy z rodzajów sprzętu musi być składowany w osobnym miejscu, czyli lodówki z lodówkami, telewizory z telewizorami. Z tym przepisem będą mogły sobie poradzić tylko bardzo duże sklepy. One jednak też widzą wiele minusów tej ustawy. Główny to to, że nie wiadomo, gdzie z kolei sklepy mają oddawać zużyty sprzęt.
- Gminy miały zorganizować miejsca składowania zużytego sprzętu, jednak tego nie zrobiły, ponieważ zgodnie z ustawą mają czas do 1 października - twierdzi Wioletta Batóg, rzecznik MediaMarkt.
Handlowcy swoje, a urzędnicy...
- Ustawa dotyczy gmin tylko, jeśli zbiórką zużytego sprzętu zajmuje się zakład należący do miasta. Gmina musi jedynie ogłosić adresy miejsc oraz sposoby zbiórki - mówi Iza Borkowska z Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Problem mają więc producenci oraz sprzedawcy takiego sprzętu.
Tym, którzy wyrzucą zużyty sprzęt AGD i RTV na śmietnik, grozi grzywna do 5 tys. zł.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?