Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa: Mieszkańcy Gdańska nadal nie wiedza w jaki sposób rozliczany jest wywóz śmieci

Ewelina Oleksy
G. Mehring
Czy to jest metoda powierzchniowa, czy osobowa? - pytają, nie bez nerwów, mieszkańcy Gdańska, którzy postanowili zapoznać się ze szczegółami "uchwał śmieciowych". Od lipca wprowadzą one nowe zasady wywozu odpadów i naliczania opłat.

Gdańscy radni, mimo protestów społecznych, zdecydowali, że rachunek za śmieci będzie uzależniony od wielkości mieszkania. Jeśli odpady będziemy segregować na suche i mokre, zapłacimy 66 groszy za każdy metr kwadratowy, jeśli nie - 88 groszy. Ta stawka naliczana będzie do granicznej powierzchni 110 m kw. Za każdy kolejny - 5 groszy (śmieci segregowane) albo 7 groszy (niesegregowane).

- Ostatnio zadzwoniłem pod numer miejskiej infolinii w sprawie śmieci i pytałem, według jakich zasad przydzielane będą pojemniki. Mocno się zdziwiłem, gdy powiedziano mi, że zapłacę według metody powierzchniowej, ale kubły przydzielą mi według liczby osób mieszkających w domu, a raczej tej, którą wpiszę w deklaracji, bo nikt nie będzie w stanie tego zweryfikować - relacjonuje jeden z mieszkańców.

Czytaj także: Wojewoda wzywa gminy w sprawie śmieci

- Myślałem, że skoro będę płacił od metrów domu, nie będę miał problemu z odpowiedniej wielkości pojemnikiem, żeby np. latem móc wyrzucić skoszoną trawę. Nic bardziej mylnego, bo płacić będziemy za metry, ale jeśli mieszkamy w trójkę, to pewnie się okaże, że będę miał pojemnik mniejszy niż obecnie. Taka polityka na pewno nie zachęci ludzi, żeby nie wyrzucali śmieci do lasu.

Miejscy urzędnicy potwierdzają, że pojemniki danej nieruchomości przydzielane będą od zadeklarowanej liczby mieszkających tam osób. Ale zaznaczają, że złożone oświadczenie nie wpłynie na wysokość opłaty, a gdy okaże się, że pojemnik jest za mały, to firma odbierająca odpady będzie miała obowiązek podstawić większy. Skoro zatem miasto może przydzielać kubły według liczby mieszkańców, to dlaczego nie zgodziło się, by według tego samego klucza naliczać opłaty?

Czytaj także: Gdańsk: Nowe Biuro Obsługi Klienta UM. Urzędnicy odpowiedzą na pytania dotyczące ustawy śmieciowej

- Bo to są zupełnie inne sprawy. Co innego dać komuś dwa śmietniki zamiast jednego, jak czuje, że mu jeden nie wystarczy, a co innego naliczać opłatę w całym mieście od osób. Wiele razy już tłumaczyliśmy, że metoda musi być szczelna, a osobowa taka nie jest - odpowiada Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu.

Im bliżej momentu wprowadzenia zmian, tym więcej pytań. - Diabeł tkwi w szczegółach, a my nie wiemy, co tak naprawdę będzie znaczyć stawka 66 gr za m kw. Czy dotyczy ona tylko powierzchni użytkowej mieszkania? A co z opłatą za metraż piwnicy czy strychu? - pytają nasi czytelnicy.

- Ani piwnica, ani ogród, ani strych, balkon, komórka, suszarnia czy pralnia nie wlicza się w metraż objęty opłatą za śmieci - podkreśla Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, i przypomina: - Mieszkańcy powinni rozwiązać dotychczasowe umowy na wywóz śmieci tak, by wygasły najpóźniej 30 czerwca.

[email protected]

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto