Tragedia na usteckiej plaży. Na oczach rodziny utonął pięćdziesięcioletni mężczyzna spod Rzeszowa.
Do tragedii doszło w środę w południe na niestrzeżonej plaży zachodniej. To już druga tragedia w tym miejscu w tym sezonie letnim. Mężczyzna odpłynął od brzegu niecałe 50 metrów. Niestety, w miejscu, gdzie pływał, często pojawiają się silne i zdradliwe prądy morskie. Jeden z nich dosłownie wciągnął go pod wodę i wypchnął na pełne morze. Ratownicy, którzy znaleźli topielca, reanimowali go prawie godzinę. Nic to jednak nie pomogło. Najgorsze jest jednak to, że na tragedię z brzegu patrzyła żona i dzieci mężczyzny. Nic nie mogli zrobić.
To już drugi przypadek utonięcia w tym sezonie letnim w Ustce. Utonięcia miały miejsce na zachodniej plaży w miejscu, którego nie strzegą ratownicy. Co najgorsze, ostrzeżenia specjalistów nie pomagają i turyści nadal kąpią się w miejscach zakazanych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?