Wczoraj w Gdańskim Centrum Filmowym (kina Helikon, Kameralne, Neptun) Volker Schlöndorff spotkał się z dziennikarzami.
Schlöndorff, jeden z najwybitniejszych twórców niemieckiego kina, przybył do Gdańska promując swój ostatni film "Dziewiąty dzień". Ta oparta na faktach historia luksemburskiego księdza, zwolnionego z owych dziewięciu tytułowych dni z obozu koncentracyjnego w Dachau, by rozważyć możliwość współpracy z nazistami, doskonale wpisuje się w rozliczeniowy nurt kina niemieckiego zapoczątkowany filmami "Aimee i Jaguar", "Upadek", czy "Sophie Scholl - ostatnie dni". Sam Schlöndorff nie po raz pierwszy wraca do tej tematyki. Obecna była już ona w jego głośnym filmie z początku reżyserskiej kariery "Niepokojach wychowanka Törlessa", najsłynniejszym, zrealizowanym w Gdańsku "Blaszanym bębenku" (adaptacji prozy Güntera Grassa) i powstałym również w Polsce "Królu Olch". Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zdobywca Oscara z 1979 roku przygotowuje kolejny, filmowy projekt w Polsce. Będzie to film o sierpniowych strajkach w Stoczni Gdańskiej. Na razie fabuła, obsada okryta jest tajemnicą, choć wśród odtwórców roli Lecha Wałęsy najczęściej wymienia się Andrzeja Chyrę.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
