W Gdańsku działa nowa stacja monitorująca jakość powietrza

Stacja znajduje się w pewnym oddaleniu od centrum, jest ona położna przy ruchliwej ulicy, na pasie zieleni pomiędzy dwoma pasami ruchu. W tym miejscu większość zanieczyszczeń atmosferycznych emitowana jest przez pojazdy.

- To jest stacja komunikacyjna, dedykowana zanieczyszczeniom z emisji liniowej, czyli pochodzącej z transportu. Stąd lokalizacja tej stacji, dosyć nietypowa dla naszej sieci. To pierwsza taka stacja na Pomorzu, dlatego z niecierpliwością czekamy na wyniki pomiarów z tego punktu – informuje Magdalena Haas, dyrektor Fundacji ARMAG, która przygotowuje i upowszechnia informacje o stanie powietrza atmosferycznego.

W Polsce emisja komunikacyjna, po komunalnej, z którą mamy największy problem, wysuwa się na drugie miejsce. Pomiar jest konieczny m.in. do odpowiedniego zarządzania ruchem oraz przygotowywania strategii transportu dla miasta.

Zdaniem aktywisty ekologicznego, trzeba cieszyć się z tego, że powstała kolejna stacja monitorująca stan powietrza. Wątpliwości budzi jednak jej lokalizacja.

- Dlaczego wybrano Matarnię? Rozumiem, że może chodzić o zanieczyszczenia z obwodnicy, ale jednak lepiej by było, gdyby tego typu stacja pojawiła się na dolnym tarasie Gdańska - tam zanieczyszczenia są utrzymywane w wysokiej zabudowie i nie są wywiewane. Taka stacja mogłaby być zlokalizowana np. w okolicy Błędnika czy Podwala Przedmiejskiego, wtedy dowiedzielibyśmy się jakim rzeczywiście powietrzem oddychają mieszkańcy Gdańska - mówi Roger Jackowski z Zielonej Fali Trójmiasto.

Według niego, stacji w mieście jest za mało.

- A po drugie, rozwój sieci punktów monitoringu zatrzymał się na końcu lat 90. i nie nadąża za oczekiwaniami społecznymi i wyzwaniami klimatycznymi - przekonuje Roger Jackowski z Zielonej Fali Trójmiasto. - Poza tym, nie wszystkie te stanowiska pomiarowe spełniają zasady ich lokalizowania. Na przykład stacja, która robi pomiar dla Śródmieścia i Dolnego Miasta znajduje się na Górze Gradowej, czyli właściwie ponad miastem. Jest to niezgodne z rozporządzeniem. Ta stacja mierzy powietrze, które nie jest reprezentatywne dla wdychanego przez mieszkańców tych dzielnic i osoby pracujące w tym rejonie. Ten stan trwa od kilkunastu lat i nic się w tym temacie nie dzieje – mówi Roger Jackowski.

Stacja pomiarowa przy ul. Słowackiego powstała w ramach dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 oraz dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, przy wsparciu gmin Gdańska, Gdyni i Sopotu. Koszt inwestycji to 592 515,60 zł brutto. Nowa stacja powstała w ramach szerszego projektu „Rozbudowa monitoringu atmosfery w aglomeracji trójmiejskiej” w ramach RPO WP. Celem jest rozbudowa istniejącego systemu monitoringu atmosfery w aglomeracji trójmiejskiej.

Oprócz pierwszej w województwie pomorskim stacji komunikacyjnej przy ul. Słowackiego, obok ronda im. Jacka Karczmarskiego, powstała również nowa stacja tła miejskiego w Sopocie (zastąpiła dawną stację). W wyniku realizacji działań projektowych, doposażono także istniejące stacje o nowe trzy urządzenia do równoczesnego pomiaru pyłu PM10, PM2,5 oraz PM1 m.in. na stacjach pomiarowych: AM3 Gdańsk Nowy Port, AM4 Gdynia Pogórze oraz AM9 Gdynia Dąbrowa.

Dodajmy również, że w 2020 r. Urząd Miejski udzielił 224 dotacji na likwidację ogrzewania węglowego, w tym likwidację palenisk węglowych i kotłowni na łączną kwotę 1,5 mln zł.

„Z kolei w tym roku Wydział Środowiska przekazał Gdańskim Nieruchomością kwotę 1 681 060 zł na wymianę pieców w zasobach komunalnych. Na początku lipca w Gdańsku utworzono Biuro Energetyki. Zadaniem biura jest prowadzenie projektów dotyczących odnawialnych źródeł energii. Zajmie się również koordynowaniem kwestii związanych z pozyskiwaniem środków zewnętrznych, jak i przyznawania dotacji na wymianę węglowych źródeł ogrzewania” - informuje w komunikacie Urząd Miejski w Gdańsku.