W Gdańsku opłata za bilet parkingowy jest ważniejsza od czyjegoś życia? Mężczyzna ratujący życie dostał mandat za brak biletu parkingowego

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
W Gdańsku opłata za bilet parkingowy jest ważniejsza od czyjegoś życia? Mężczyzna ratujący życie dostał mandat za brak biletu parkingowego
W Gdańsku opłata za bilet parkingowy jest ważniejsza od czyjegoś życia? Mężczyzna ratujący życie dostał mandat za brak biletu parkingowego Karolina Misztal
W listopadzie 2022 roku mężczyzna zatrzymał swój samochód na parkingu przy ul. Własna Strzecha, aby pomóc mężczyźnie, który upadł na ziemię. Udzielił mu pierwszej pomocy, jednocześnie dzwoniąc na numer alarmowy. Dwa miesiące później przyszedł do niego mandat za... brak kupionego biletu na parking. Miasto nie chce odstąpić od opłaty.

Bilet parkingowy ważniejszy od czyjegoś życia?

14 listopada 2022 roku mieszkaniec Gdańska, jadący samochodem w gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz, zauważył mężczyznę, który upadł na ziemię. Bez zastanowienia zatrzymał swój pojazd w najbliższym wolnym miejscu, aby pomóc. Przeprowadził resuscytację, jednocześnie dzwoniąc na pogotowie. Mimo godziny szczytu, nikt nie pomógł w udzielaniu pierwszej pomocy. Tej pomocy również nie może oczekiwać od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, które "wlepiło" mu mandat za brak biletu parkingowego.

Mężczyzna ratujący czyjeś życie dwa razy próbował odwołać się od mandatu. Niestety, GZDiZ negatywnie rozpatruje tę sprawę.

- Po szczegółowym przeanalizowaniu Pana odwołania oraz posiadanej przez GZDiZ dokumentacji fotograficznej dotyczącej pojazdu Komisja uznała, że opłata dodatkowa pozostaje w mocy - poinformowało GZDiZ .

W galerii znajdą państwo całą treść pisma od GZDiZ.

Sprawą zajął się Przemysław Majewski, radny PiS. Wysłał interpelację do władz miasta i żąda wyjaśnień, przeprosin oraz odstąpienia od mandatu.

W sprawie mieszkańca, który otrzymał mandat, bo pozostawił swoje auto i pobiegł ratować życie przechodnia, wystąpiłem z interpelacją do władz miasta, by wyjaśniono tę sytuację, ponownie zweryfikowano zgłoszenie mieszkańca i w przypadku potwierdzenia (monitoring lub centrum ratownictwa), przeproszono go i odstąpiono od opłaty - poinformował nas Przemysław Majewski, radny miasta Gdańska. - Obowiązkiem Miasta jest wspieranie ludzkich, proobywatelskich postaw, a nie karanie za nie! Jeśli GZDIZ zasłania się brakiem możliwości odstąpienia od opłaty to pokazuje, że stali się maszynką do robienia pieniędzy, a nie instytucją służącą ludziom - dodał.

O dalszych losach tej sytuacji będziemy informować na bieżąco.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie