JadłoDzielnica w Gdańsku. Tuj można zostawić jedzenie dla potrzebujących
Od soboty 28.11.2020 przy kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Gdańsku stoi JadłoDzielnica - lodówka, w której każdy z nas może zostawić jedzenie dla osób potrzebujących, które w każdej chwili mogą przyjść i skorzystać. Już pierwszego dnia działania udało się ją zapełnić, a następnego dnia była już pusta. Można zostawiać tam produkty, które są przydatne do spożycia lub wyroby własne opakowane i opisane.
To wspólna inicjatywa radnych dzielnicy Piecki-Migowo, miejskiego radnego Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Malaka, który w przeszłości był tu radnym dzielnicy, proboszcza parafii księdza Krzysztofa Nowaka, który zapewnia prąd i obsługę lodówki, a także Fresco Lunch and Restaurant Morena.
Jak tłumaczą inicjatorzy akcji powołując się na Polski Instytut Ekonomiczny, statystyczny Polak rocznie marnuje ok. 247 kg żywności. Stawia nas to jako piąty kraj w Unii Europejskiej pod względem marnowania jedzenia. Z kolei według Banków Żywności w Polsce ok. 1,6 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie, a rocznie marnujemy łącznie 9 mln ton żywności. Lokalni społecznicy chcą walczyć z tym na poziomie swojej dzielnicy.
- Zachęcamy do tego, żeby przynosić tu żywność, co do której mamy pewność, że nie uda nam się jej zjeść - mówi radny miejski Przemysław Malak. - Prosimy, aby przynosić produkty zdrowe, wartościowe, takie, które sami chcielibyśmy zjeść. Mówi o tym regulamin, który jest tutaj dostępny. Są również tutaj spisane informacje jakich przedmiotów nie można przynosić - dodaje.
Przemysław Malak nie wyklucza utworzenia kolejnych JadłoDzielnic w innych częściach miasta, jeżeli przyjmie się w jego dzielnicy.
- Zachęcamy rady dzielnic, aby zaczęły tworzyć takie punkty pomocy dla potrzebujących właśnie na terenie swoich dzielnic – niewielkim kosztem wspólnie możemy zrobić naprawdę coś dobrego - mówi radny. - Osiedlowi społecznicy znają doskonale lokalnych przedsiębiorców, sponsorów, dlatego będzie im łatwiej utworzyć taką JadłoDzielnicę. Zdajemy sobie sprawę, że nie dotrzemy do bezdomnych czy żyjących w ubóstwie za pośrednictwem telewizji czy internetu – dlatego jeśli mają państwo kontakt z osobami, które potrzebują pomocy żywnościowej – prosimy o przekazywanie informacji tym osobom, że Jadłodzielnica działa, i że można z niej korzystać 24 godziny na dobę. Przez pierwsze parę dni zaobserwowaliśmy olbrzymie zainteresowanie - i to z obydwu stron - tych dzielących się jedzeniem oraz tych, którzy żywności potrzebują. Lodówka i szafa szybko się zapełnia, ale bardzo szybko jest opróżniana - jest duża "wymiana" - dodaje Przemysław Malak.
Czy JadłoDzielnicę wesprą restauratorzy?
W najbliższym czasie na terenie dzielnicy Piecki-Migowo pojawią się ogłoszenia informujące mieszkańców o działaniu JadłoDzielnicy. Inicjatorzy akcji chcą swoim pomysłem zainteresować właścicieli miejscowych lokali gastronomicznych by wsparli inicjatywę.
- Już pierwsi lokalni sprzedawcy się do nas zgłosili i umieszczają żywność. Właścicielka salonu fryzjerskiego z niedźwiednika ogłosiła, że do jej zakładu można przynosić żywność, którą ona codziennie będzie zawoziła do JadłoDzielnicy - mówi radny Malak.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?