Już po pierwszym dniu badań - niespodzianka. W podczerwieni, wśród grupy potępionych (tablica główna, po prawej u dołu) widać dodatkową rękę. Zapewne mistrz zmienił kompozycję.
- Nowoczesne metody i techniki badawcze mogą dostarczyć wielu nieosiągalnych dotychczas informacji - mówi wicedyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Anna Fortuna. - Dzięki nim poznamy wcześniejsze wersje (autorskie poprawki) na zaprawie. Porównamy kompozycję z tym, co niewidoczne dla ludzkiego oka i co znajduje się pod warstwą malarską.
Od poniedziałku tą nowoczesną metodą badane będą kolejne dwa portrety namalowane przez Hansa Memlinga. Dzieła, które lada godzina przyjadą do Gdańska na wystawę "Van Eyck - Memling - Breughel. Arcydzieła malarstwa z kolekcji Muzeum Narodowego Brukenthala w Sibiu" (Rumunia). Otwarcie wystawy 4 września.
Badania prowadzą naukowcy z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji Restauracji Dzieł Sztuki.
Tryptyk Memlinga kryje wiele tajemnic. Jak dotąd nie udało się odkryć największej zagadki, która dotyczy twarzy zbawionego na szali archanielskiej wagi.
Pod twarzą, jaką widzimy, jest nałożony cienki płatek cynowy. Dlaczego? Nikt tego nie wie. Wszystkich intryguje, co jest pod płatkiem. Badacze podejrzewają, że jest tam ukryty portret Tommaso Portinariego, który był rywalem fundatora obrazu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?