Niedługo po starcie z lotniska Londyn Luton w dniu 15 maja pasażerowie znajdujący się na pokładzie lotu do Łodzi zauważyli oślepiający błysk i usłyszeli huk. Na zewnątrz padał deszcz z gradem i będący na pokładzie szybko zorientowali się, że w Airbusa A320 trafił piorun. Na szczęście nie spowodowało to żadnych sensacji na pokładzie. - Wszystko działało bez zakłóceń - powiedziała jedna z pasażerek.
Zamiast lecieć do Polski pilot zdecydował się jednak na lot do bazy serwisowej Wizzair'a znajdującej się w Budapeszcie na Węgrzech. Lądowanie odbyło się bez problemów, a po dwugodzinnym oczekiwaniu pasażerom podróżujących do Łodzi podstawiono inny samolot. Do Polski dolecieli jednak z około 4 godzinnym opóźnieniem.
Do uderzenia piorunem doszło prawdopodobnie nad terytorium Holandii.
Czytaj też:
Startują nowe połączenia lotnicze z Gdańska do Rzymu, Paryża, Reykiaviku...
Terminal T2 w Gdańsku już odprawia pasażerów
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?