Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Trójmieście rowerem pojedziesz nawet bez smartfona

Maciej Pietrzak
Przemek Świderski
Pomorski Rower Metropolitalny ruszy w 2019 roku. Koszt całego projektu to ok. 22 mln zł. Oprócz Trójmiasta i Redy system obejmie gminy: Tczew, Kartuzy, Pruszcz Gdański, Puck, Rumia, Sierakowice, Somonino, Stężyca, Władysławowo i Żukowo. Mieszkańcy aktywnie włączyli się w dyskusję na temat dokładnego rozmieszczenia stacji systemu. W Gdańsku takich punktów będzie ok. 360.

Gdańsk, Gdynia i Sopot mają już za sobą konsultacje społeczne w sprawie ulokowania punktów zbiorczych sytemu Roweru Metropolitalnego, który pilotażowo ma zacząć funkcjonować w Trójmieście i kilkunastu ościennych gminach już od jesieni przyszłego roku.

Jak zapewnia Grzegorz Krajewski z Referatu Mobilności Aktywnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku, wszystkie wnioski mają zostać rozpatrzone do końca września.

Rower Metropolitalny ma wystartować w 2019 roku

- W większości przypadków dotyczą one przesunięcia zaproponowanych przez nas lokalizacji stacji na niedużą odległość, np. 100 metrów. Sugestie dotyczące zupełnie nowych miejsc były pojedyncze - dodaje.

Wśród propozycji pojawił się dobrze znane głosy, by rowerowe parkingi powstały przy molo na Zaspie czy plaży na Stogach. Nad tą kwestią organizatorzy projektu będą musieli się mocno zastanowić, bo jednoślady w tych miejscach spełniałyby raczej funkcję rekreacyjną, a nie komunikacyjną, która jest przecież podstawą całego przedsięwzięcia.

Gdzie staną stacje Roweru Metropolitalnego? Rozpoczynają się konsultacje

Flota systemu ma liczyć 3866 pojazdów, z czego aż 90 proc. z nich stać będzie w Trójmieście i Redzie (najwięcej oczywiście w Gdańsku - 2160). 10 proc. rowerów będzie miało napęd elektryczny, służyć będą one przede wszystkim mieszkańcom jeżdżącym „pod górkę”, czyli np. tym z Chełmu czy Moreny. Dla tych pojazdów powstaną w Gdańsku 22 stacje, w których będą się ładować.

Przypominamy, że pomorski Rower Metropolitalny ma być największy pod względem obszaru, najnowocześniejszy technologicznie i najlepiej zintegrowany w kraju. Amatorzy dwóch kółek będą mieli do dyspozycji pojazdy wyposażone w panele elektroniczne z GPS-em, dzięki którym będzie je można zlokalizować, a także wypożyczyć, za pośrednictwem smartfonowej aplikacji. To tzw. system roweru IV generacji.

Nie będzie to jednak środek przemieszczania się tylko dla posiadaczy smartfonów. Równie łatwo korzystać będzie można korzystać z niego na tradycyjnych telefonach, wysyłając sms lub chociażby za pomocą karty miejskiej. Każdy rower będzie miał elektrozamek i tradycyjne zabezpieczenie.

Ile wypożyczenie roweru będzie kosztować? O tym przekonamy się, gdy zostaną ogłoszone przetargi na operatorów. Ceny mają być jednak porównywalne do innych polskich miast. Na przykład w Warszawie poza jednorazową opłatą inicjalną do systemu w wysokości 10 złotych, przejazd od 21 do 60 min to dodatkowa złotówka, a kolejne godziny odpowiednio 3, 5 i 7 zł.

W pełni pomorski Rower Metropolitalny ruszy w 2019 roku. Koszt całego projektu to ok. 22 mln zł, z czego ponad 17 mln złotych wynosi dofinansowanie unijne. Oprócz Trójmiasta i Redy system obejmie gminy: Tczew, Kartuzy, Pruszcz Gdański, Puck, Rumia, Sierakowice, Somonino, Stężyca, Władysławowo i Żukowo.

Zobacz też: 21 Wielki Przejazd Rowerowy w Kartuzach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto