Od 1 marca do ub. piątku wałbrzyscy policjanci założyli aż 60 niebieskich kart rodzinom, w których dochodziło do przemocy domowej. W takim samym okresie ubiegłego roku, takich kart założono 35.
Nie wzrosła natomiast liczba oficjalnych zgłoszeń, zakończonych wszczęciem postępowania policyjnego przeciw sprawcy przemocy w rodzinie. Takich spraw od 1 marca do 17 kwietnia br było w 2019 roku 17, a w tym roku jest ich 21.
Tylko w ostatnich dniach policjanci odnotowali dwie takie sprawy. - Do rodzinnego dramatu doszło na Białym Kamieniu. Jak ustalili na miejscu mundurowi, 56-latek pobił matkę powodując u niej liczne siniaki i stłuczenia. Obrażenia były na tyle poważne, że 87-latka trafiła do szpitala. O zdarzeniu policję powiadomiła osoba z rodziny, która przyszła odwiedzić starszą kobietę - mówi Agnieszka Głowacka- Kijek z wałbrzyskiej policji.
To było apogeum sytuacji, w której znalazła się kobieta. Wcześniej syn ją wyzywał, popychał, szturchał... Takie dręczenie schorowanej matki trwało blisko rok. Mężczyzna trafił do aresztu na 2 miesiące. Grozi mu 5 lat więzienia.
Na Podgórzu interweniowali policjanci z II komisariatu. Otrzymali zgłoszenie od bliskich agresywnego 39-latka. Mężczyzna po kłótni rodzinnej rozlał w mieszkaniu benzynę i oświadczył, że je podpali. Uciekł z mieszkania, kiedy domownicy zaalarmowali policję. Został zatrzymany, a podczas czynności w mieszkaniu, policjanci znaleźli doniczkę z krzewem konopi indyjskich należącą do 39-latka. Spędzi w reszcie 3 miesiące.
Wzrost przemocy domowej zauważa też adwokat z Wałbrzycha, Jacek Jankowski, do którego coraz częściej zgłaszają się ofiary przemocy. - Działania Państwa podjęte w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, w szczególności wprowadzone zasady izolacji i kwarantanny powodują, że częściej dochodzi do aktów przemocy domowej. Nie tylko przemocy fizycznej, ale również psychicznej. Sytuacje w jakiej obecnie znalazło się wiele rodzin, ze względu na zamknięcie ich w domu, często w ciasnych domach z dziećmi powoduje , że napięcie rośnie. Do tego dochodzą napięcia związane na przykład z utratą pracy lub obawa o utratę pracy. Sytuacja tak powoduje, że ludzie częściej sięgają po alkohol lub inne środki psychoaktywne, co dodatkowo potęguje sytuację zagrożenia - zaznacza.
Mecenas zwraca też uwagę na inny aspekt przemocy. Psychicznej, związanej z uniemożliwianiem kontaktu rodzicowi z dzieckiem. - Bardzo często rodzic zamieszkujący na stałe z dzieckiem z obawy na zagrożenie zakażeniem COVID-19 odmawia wykonywania kontaktu drugiemu rodzicowi, który ma je ustalone, a z drugiej strony drugi rodzic domaga się realizacji prawa do życia rodzinnego, które służy utrzymywaniu więzi rodziców i dzieci. W tego typu sprawach do naszej Kancelarii dzwoni bardzo dużo klientów z zapytaniem jak należy postępować. Tutaj też nie ma jednoznacznej odpowiedzi albowiem każdy przypadek jest inny i trzeba go rozpatrywać oddzielnie. Bardzo ważny jest aspekt odpowiedzialnej postawy obojga rodziców - zaznacza mecenas.
Jak podkreśla Agnieszka Głowacka-Kijek z wałbrzyskiej policji, warto zainstalować w telefonie ogólnopolską, bezpłatną aplikację Twój Parasol. Ofiary przemocy domowej mogą tam szukać odpowiedzi, jak wydostać się z pułapki.
- Koronawirus Wałbrzych.Codziennie nowe przypadki w Wałbrzychu i powiecie [AKTUALIZACJA]
- Czterech kolejnych policjantów z Wałbrzycha ma koronawirusa
- Całodobowe Biedronki. Sprawdź które pracują 24 godziny na dobę w Twoim mieście. LISTA SKLEPÓW
- KORONAWIRUS. Wrocławscy naukowcy pracują nad szczepionką. Kiedy będziemy bezpieczni?
- Szczawno-Zdrój: Belweder i Wzgórze Gedymina na starych pocztówkach.
- Obwodnica Wałbrzycha. Węzeł Żeromskiego. Fotorelacja z placu budowy
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?