MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Warto dla nich grać

Paweł Bednarczyk
Rozmowa z kapitanem Prokom Arki Gdynia, Dariuszem Ulanowskim. Popularny "Uli" w minioną sobotę rozegrał w Białymstoku trzechsetny mecz w żółto-niebieskich barwach.

Rozmowa z kapitanem Prokom Arki Gdynia, Dariuszem Ulanowskim. Popularny "Uli" w minioną sobotę rozegrał w Białymstoku trzechsetny mecz w żółto-niebieskich barwach.

- Jak zagrałeś, jubileuszowo?

- Szczerze mówiąc jubileusz wypadł średnio. Remis na wyjeździe może nie jest najgorszym wynikiem, ale powinniśmy Jagiellonię pokonać. Świetnie jednak bronił Załuska, który uchronił gospodarzy od porażki. Poza tym, niestety po moim niecelnym podaniu, Jagiellonia przejęła piłkę i przeprowadziła atak na 2:1. Na szczęście dobrą zmianę dał Łukasz Kozłowski, który po kapitalnej, indywidualnej akcji zdobył dla nas gola.

- Trzysta meczów i dziesięć lat gry w Arce. Pamiętasz debiut?

- Doskonale pamiętam swój pierwszy mecz. To była inauguracja sezonu w drugiej lidze. Wygraliśmy 1:0 z Miedzią Legnica, a bramkę z rzutu karnego zdobył Roman Rubaj.

- Które spotkania zapadły ci najbardziej w pamięci?

- Było ich kilka. Ciepło wspominam mecze dające nam awans do drugiej ligi. Na lata zapamiętam również wygrane spotkanie Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Nie chcę natomiast pamiętać przegranego barażu z Piotrcovią. Porażka 0:3 w Gdyni wciąż boli. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tych dziesięciu lat. Mogę powiedzieć, że jestem już gdynianinem. I arkowcem oczywiście. Szczerze mówiąc gdy przychodziłem do Arki to nie sądziłem, że tak długo tu zostanę. Od początku się tu jednak bardzo dobrze czułem. Jestem pewien, że gdybym jeszcze raz miał dokonać takiego wyboru, to na pewno wybrałbym Arkę. Szkoda tych sześciu lat spędzonych w trzeciej lidze, ale dla takich kibiców warto grać nawet na takim poziomie.

- Opowiedz najzabawniejszą historię, jaka wydarzyła się podczas tych dziesięciu lat?

- Do głowy przychodzi mi tylko jedna. Kiedy Arkę miał zasilić Kameruńczyk Ebenenzer Mfomou. Byliśmy na zgrupowaniu w Cetniewie. Mieliśmy normalny trening biegowy, ale dla niego widocznie to był za duży wysiłek. Musieliśmy zanieść go do pokoju, bo słaniał się na nogach.

- Masz już 33 lata. Jak długo zamierzasz grać jeszcze w Arce?

- Jak najdłużej. Nie zależy to jednak wyłącznie ode mnie. Od trenera, prezesa. No i od zdrowia. Na razie nie mam z nim większych problemów, ale jedna kontuzja może wszystko przekreślić.

- No to życzę czwartej setki na boisku...

- O tym nie myślałem, ale...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto