Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy uszkodzonego wiaduktu nad obwodnicą

(Patsz)
Uszkodzenia wiaduktu oceniają eksperci
Uszkodzenia wiaduktu oceniają eksperci Grzegorz Mehring
Już za kilkanaście godzin zapadnie decyzja w sprawie uszkodzonego wiaduktu nad obwodnicą. Tydzień temu tir wiozący koparkę zahaczył o konstrukcję. Po wypadku przez dobę całe Trójmiasto stało w korkach. Na miejscu wciąż pracują specjaliści z Politechniki Gdańskiej. Ruch w kierunku Łodzi jest nadal utrudniony.

- Trwają kompleksowe badania, które doprowadzą do konkretnej ekspertyzy, która zostanie przedstawiona w przeciągu dwóch dni. Na razie nic więcej nie mogę na ten temat powiedzieć - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Gdańsku. Drogowcy na czas przeprowadzania ekspertyzy zawężyli jezdnię w stronę Łodzi. Jechać można tylko jednym pasem drogi.

Utrudnienia mogą być jeszcze gorsze, bo ewentualna budowa potrwać może nawet rok. Jak mówią pracownicy nadzoru budowlanego, jest cień szansy, że zakończy się jedynie na remoncie. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że zerwane zostały trzy przęsła, to mało prawdopodobne. Duże będą też koszty ewentualnej rozbiórki bądź naprawy. Nieoficjalnie mówi się o dziesiątkach milionów złotych. Kosztami obciążony zostanie albo kierowca ciężarówki, albo firma, w której był zatrudniony. Na razie mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem. Na pewno na tym się nie skończy.

Sprawca wypadku pokryje koszty nie tylko samej naprawy wiaduktu, ale także prowadzenia akcji ratunkowej czy zabezpieczenia jezdni. Przedstawicieli GDDKiA nie przekonały tłumaczenia kierowcy o tym, że ramię było zamarznięte i dlatego nie było możliwości jego złożenia. Wina ich zdaniem nie leży po stronie złych wymiarów wiaduktów, ale kierowcy, który nie powinien był wyruszać w trasę, przekraczając dopuszczalną wysokość ładunku, czyli 4 metry.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 4 stycznia w godzinach wieczornych. Na obwodnicy trójmiejskiej na wysokości Jankowa ciężarówka przewożąca koparkę, zahaczyła swoim ładunkiem o wiadukt. Koparka spadła z ciężarówki i zablokowała drogę. Ruch został w pełni przywrócony dopiero 5 stycznia o godz. 19.

Czytaj też:

Relacja z zahaczenia wiaduktu przez koparkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto